Nasz seniorek, york Goguś, zbiera na badania i profilaktykę

Goguś jest seniorkiem, ma na pewno powyżej dziesięciu lat. W momencie, w którym do nas trafił, wyglądał  jak jedna wielka kupka nieszczęścia :( Nie wiadomo było, gdzie oko, gdzie uszy, gdzie nos. Śmierdzący, oblepiony fekaliami (musiał być natychmiast ogolony), pazury prawie "do samej ziemi". Stan zapalny jamy ustnej, uszu, dróg moczowych, niedożywienie.

Jak jest historia Gogusia? Prawdopodobnie całe życie spędził w pseudohodowli, a gdy już nie mógł "zarabiać", pozostawiono go na ulicy przy cmentarzu...

Miał tak poważny stan zapalny jamy ustnej, że obecnie chłopak nie ma ani jednego ząbka, je tylko mokrą karmę, w postaci pasztetu.
Wykonane badanie USG wykazało, że psiak ma tzw. pęcherz neurogenny - nie pracuje u niego wypieracz w pęcherzu, co w praktyce oznacza, że gdy trafił pod naszą opiekę nie oddawał moczu.  Należało go stymulować/uciskać, aby mógł zrobić siusiu. Na chwilę obecną Goguś przyjmuje leki, dzięki którym zaczął oddawać mocz. Co będzie po odstawieniu leków? Zobaczymy.

Może okazać się, że Goguś będzie musiał jednak być na lekach do końca życia ( syrop należy podawać co 8 godzin).

Bardzo Państwa prosimy o pomoc w spłacie rachunków za jego dotychczasowe leczenie i profilaktykę.

Goguś to spokojny, bardzo przyjazny piesek. Uwielbia pieszczoty, głaskanie, przytulanie. Nie mogłyśmy przejść obok niego obojętnie. Wierzymy, że skradnie nie tylko nasze serca i pomogą Państwo naszemu kochanemu seniorkowi :)