Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wyspa czeka nadal w fundacji, a razem z nią jedyna, która jeszcze nie ma domu - piękna, półroczna Bahama. Wyspa jest już po sterylizacji, ogłoszona, gotowa do adopcji. Bahama umie już chodzić na smyczy. Zrobiłyśmy absolutnie wszystko , co należało zrobić, żeby je ogłosić jako grzeczne, fajne psy. Wyspa jest wyjątkowa pod każdym względem! Spokojna, urocza, bez żadnej agresji do człowieka, bez nadmiernego temperamentu, ideał. Cóż, kiedy adopcje mocno przyhamowały, zapewne powodem jest poluzowanie obostrzeń, wszyscy wyjeżdżają na małe urlopy i zapomnieli o psach... A one tak samo jak zawsze czekają z utęsknieniem na telefon ..Dziękujemy wszystkim, którzy chcą wesprzeć zbiórkę.
Przedstawiamy Państwu Wyspę i jej dzieci – Jawę, Majorkę, Elbę, Bahamę i Daktyla. Właściciel chciał wszystkie suczki oddać do schroniska… Ponieważ w Polsce nie da się oddać psa do schroniska na życzenie prywatnej osoby, zapewne poradziłby sobie z nimi inaczej – lepiej nie myśleć, jak.
Pieska Daktyla postanowił zostawić „dla dziecka”. Potem zapewne wylądowałby na łańcuchu, ale teraz dziecko chciało się bawić. Za 200 zł musiało przestać chcieć. I tak zabrałyśmy wszystkie…
Trudno o tym pisać spokojnie... Nie mamy złudzeń, jak wygląda Polska łańcuchowa, więc czemu wciąż chce nam się płakać?
Szczeniaki mają już ok. 4 miesiące, są na szczęście w miarę oswojone z ludźmi, suczka bardzo spragniona relacji. Nie zmienia to faktu, że wzięłyśmy sobie na głowę 6 dużych psów jednego dnia…
Cała rodzina przyjechała w sobotę do fundacji, ich entuzjazm w nadziei na szczęśliwe życie jest niepoprawny, ale całkowicie zrozumiały. Liczymy, że Państwo podzielicie ten entuzjazm, pomagając nam ogarnąć koszty. A będzie trochę wydatków... Ale przecież - dla nich wszystko!
Ładuję...