Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Nie prosił się na ten świat, ale gdzieś tam ma wsi jego mama rodziła co cieczkę, rodzeństwo rozdane, by podzielić jej los, on też, ale albo się zerwał, albo znudził i został kolejnym wiejskim zbędnym i bezdomnym psem.
Jako młody psiak trafił do schroniska, gdzie spędził 5 lat. Został sam, bardzo skrzywdzony, nie miał nikogo. Jak do nas trafił? Kontaktowałam się ze schroniskiem o innego staruszka, który jest w trakcie leczenia i wydadzą go dopiero po jego zakończeniu, poproszono o pomoc dla innego. Wczoraj był transport, ale okazało się, że ten inny nie ma czipa i papierów i w jego miejsce trafił GUS.
Spójrz w jego zrezygnowane oczy, nie wierzy że jego życie jest jeszcze coś warte, ale dla nas jest warte wszystkich pieniędzy. Gus jest w klinice, w trakcie badań.
Czy kogoś jeszcze zainteresuje jego los?
Ładuję...