Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Hazard to wspaniały, wyjątkowej urody kot!
Od zabiegu bardzo się zmienił i cały czas czeka na swój stały dom u tymczasowej opiekunki.
Zobaczcie jak pięknie wygląda!
Kiedy jest dobry wiek na umieranie? Kiedy można się poddać i stwierdzić, że nie warto? Czy o 4-letniego, zwykłego kota warto walczyć? Czy można uznać, że te 4 lata byle jakiego życia to by było na tyle?
Hazard. Jest to kot, jakich setki. Zwykły, niechciany, który po prostu miał więcej pecha niż szczęścia w życiu. Może wpadł pod autobus, może ktoś się spieszył do pracy i nie miał czasu przyhamować, a może Hazard "sam wlazł" pod to auto. Nie wiemy. Ale widzieliśmy efekt. Starcie, jakie by nie było dla Hazarda nie skończyło się dobrze.
Złamanie wieloodłamowe z przemieszczeniem kilku kości. Brzmi nieprzyjemnie? Hazard był pogruchotany totalnie. Ból i strach - to wszystko, co Hazard wtedy miał.
Ale Hazard miał jednak odrobinkę szczęścia. Trafił do schroniska. Nie mogliśmy podjąć innej decyzji, jak po prostu wysłać go na wszystkie możliwe badania i operacje. Kocur już dużo się nacierpiał.
Nadal nie jest dobrze, aktualnie Hazard jest pozszywany, powoli dochodzi do siebie. Jeszcze go trochę boli, jeszcze on sam nie czuje się do końca bezpiecznie. Hazard jeszcze nie wie, że może wreszcie szczęście się do niego uśmiechnęło. Bo my w Hazarda wierzymy i będziemy o niego walczyć ze wszystkich sił.
Nie chcemy, żeby wszystko, co Hazarda w życiu spotkało to tylko ból, strach i samotność. Chcemy mu zapewnić normalne, dobre życie. Bez bólu, bezpieczne, z kochającym człowiekiem. Ale póki co musimy go "poskładać do kupy". No i opłacić fakturę. A faktura za Hazarda, tak samo jak obrażenia Hazarda, jest konkretna.
Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę, a my obiecujemy walczyć o tego "zwykłego" kociaka ze wszystkich sił.
Ładuję...