Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety, Hela odeszła. Nie udało się jej pomóc.
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy, razem z nami wierzyli, że jest szansa żeby jej pomóc, a potem pomogli nam uregulować rachunki które pozostały po próbach leczenia Heli.
Biedne umęczone ciałko nie mialo juz siły walczyć, wczoraj odeszła Helusia.
To sa najgorsze momenty gdy odchodzą te najbardziej chore, te, którym nikt wcześniej nie pomógł i dla których chciałoby się zrobić wszystko, ale jest juz za późno.
Helusia, cudna , maleńka , pełna miłości do człowieka. Nie udało się przedłuzyc jej zycia i dać mozliwość doczekania własnego, ciepłego domu. Była cały czas w lecznicy bo dostawała multum leków. Miała dużą anemie i mnóstwo problemów zdrowotnych. Ucho prawdopodobnie z rakiem płaskonabłonkowym , niedowład nóg tylnych, Nic nie mozna było zrobic co wiązało się z narkozą bo jej stan nie pozwalał na to. Mieliśmy nadzieję, że troszkę sie poprawi i będzie można zrobic jakieś specjalistyczne badania, ale u niej nawet nie drgnęło po lekach. Jej stan był bardzo ciężki, a mimo to ona była taka kochana...... Żegnaj kochana Helenko
Jeśli ktoś chciałby pomóc nam jeszcze w opłaceniu pobytu w lecznicy i prób leczenia Helusi, zbiórka pozostanie otwarta do końca tygodnia.
Hela trafiła do nas w zeszły weekend. Została znaleziona przez panią spacerującą ze swoim psem. Kotka leżała w krzakach. Pani zabrała kotkę do domu, a jej córka napisała do nas o pomoc.
Nie wiadomo było, czy kotka została potrącona przez samochód, czy jej stan wynika z długotrwałego zaniedbania.
Hela ma niewładne tylne łapki i przemieszcza się powłócząc nimi. W poniedziałek trafiła do przychodni MERU. Była mocno odwodniona i dopiero po nawodnieniu udało się pobrać krew. Nie mam jeszcze wszystkich wyników badań. Wiemy już, że ma wysoką anemie, testy felv/fiv są ujemne.
Hela jest w bardzo złym stanie. Nie ma żadnego zęba, jest chudziutka, ma wyliniałą i przebarwioną na brązowo sierść. Na ciele ma też rany, nie znamy na razie ich pochodzenia, jedna wygląda jakby była z dziura po ropniu, ale pewności nie mamy. Najgorzej niestety wygląda ucho. To, co tam jest w środku to jakaś masakra. Z wierzchu ucho tez wygląda bardzo źle. Jest podejrzenie raka płaskonabłonkowego. Na razie zostało wyczyszczone i odkażone.
We wtorek zostało wykonane RTG żeby sprawdzic czy niedowład i brak czucia w łapce jest wynikiem np. wypadku komunikacyjnego.
Rtg nie wykazało żadnego tego typu urazu. Jedyny co widac to zwyrodnienie w stawie kolanowym.
Dostała leki przeciw obrzękowe i wspierające układ nerwowy.
W tej chwili Hela jest pod obserwacją i czekamy na jakiś efekt leczenia. Helcia to miziak, na pewno kiedyś miała jakiś dom i człowieka, ale stan w jakim jest teraz raczej daje do myślenia... Prosimy, pomóż nam w leczeniu Heli, aby miała szansę wyzdrowieć. I aby miała jeszcze szansę na dobre życie.
Aktualna kwota zbiórki jest kwotą szacunkową. Nie wiemy, jak długo potrwa leczenie i rehabilitacja kotki i ile będzie do zapłaty ostatecznie, dlatego kwota może się jeszcze zmienić w trakcie trwania zbiórki.
Jeśli dzięki Państwa hojności zbierzemy kwotę większą, niż będzie potrzebna, różnicę chcemy przeznaczyć na pokrycie kosztów leczenia kolejnych kotów, które trafią pod naszą opiekę.
Ładuję...