Helena waleczna i jej starcie z dzikami

Helenka - sunia zabrana z meliny, od pijaków. Kilka lat szczęśliwie żyła w nowym domku. Mieszkała z inymi psami i kotami, jej życie toczyło się szczęśliwie. W kwietniowe popołudnie opiekun Heli został zatakowany przez stado dzików - maciory z kilkunastoma małymi. Jedynie dzielna Helena broniła pozostałych psów i opiekuna, umożliwiając im ucieczkę!

Przepłaciła to złamaniem żuchy, utratą zebów; wylądowała u specjalistycznego weterynarza, który zrobił platykę żuchwy, usunął wyłamane zęby.

Koszt operacji, leki, rehabilitacja i rekonwalscencja przekraczają możliwości finansowe opiekuna Helenki, który zwrócił się do naszej fundacji z prośbą o pomoc. Prosimy, przyłączcie się do naszej zbiórki, pochylcie się nad losem Heleny, która ryzykowała własne życie, by ochronić człowieka, którego kocha!