Clay - torturowany i zagłodzony na szkielet/Tortured and Starved

7 dni do końca
Wsparło 8 osób
150 zł (10,71%)
Brakuje jeszcze 1 250 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 1 Września 2024

Zakończenie: 29 Listopada 2024

Godzina: 23:59

Clay, Torturowany i Zagłodzony na Szkielet/Tortured and Starved

Potrzebne fundusze na: stacjonarne leczenie szpitalne; leczenie infekcji i opatrywanie ran; leki nawadniające i wzmacniające; leki na niewydolność nerek; leki na niewydolność wątroby; dietę hepatic i kidney; suplementy diety na wzmocnienie.

Clay został znaleziony na rogu ulicy. Jego wychudzone na szkielet ciało było pełne kleszczy i nosiło liczne ślady tortur. Był tak wycieńczony, że prawie się nie poruszał. Tylko jego smutne oczy bezradnie wzywały pomocy. Clay oplątany był resztkami grubego sznura umocowanego po dwóch przeciwnych stronach obroży. Nie trudno więc było domyślić się, że pies był przywiązany w dwóch przeciwnych punk-tach, czyli w sadystycznie wymyślny sposób, unieruchomiony był na uwięzi. Widok jego tragicznego stanu rozdzierał serce.

Gdy działacze “APF” wieźli go do kliniki, obawiali się, czy w ogóle dowiozą go żywego. Podczas badania weterynarz odkrył cały rozmiar psiego dramatu. Clay był nie tylko odwodniony i wychudzony na szkielet… Miał również pasożyty krwi, niezliczone ilości kleszczy, poważną niedoczynność wątroby i nerek. Jednym słowem, organizm jego był wycieńczony, wyniszczony, zamorzony, na granicy życia i śmierci.

Lecz, O ZGROZO, to nie było wszystko, co odkrył lekarz. Liczne ślady na jego plecach opowiadały historię sadyzmu… okrucieństwa… potworności jakich doświadczył z rąk człowieka. Z jego pleców jak z książki można było wyczytać, że przez długi okres czasu poddawany był torturom. Świadczyły o tym, różnorodne rany, na różnych etapach gojenia… Niektóre z nich były stare i zabliźnione, o różnych stopniach zabliźniania; inne zaś, świeższe, w różnych stadiach gojenia; a jeszcze inne, całkiem niedawno zadane, otwarte i krwawiące. Kształt, głębokość ran i blizn, oraz sposób w jaki się zabliźniały; ukazywał, że bity był twardymi przedmiotami. Zadawano mu rany cięte, kłute… przypalano go. Aż trudno uwierzyć, że żywa istota jest w stanie znieść, i przeżyć… tyle męki… tyle udręczenia!

Aż trudno uwierzyć, że dzielimy naszą Ziemię z potworami w ludzkiej skórze… potworami zdolnymi do takiego bestialstwa. Droga Claya do wyzdrowienia będzie długa i trudna. Jego leczenie będzie intensywne i kosztowne, wymagające rozmaitych leków, odpowiedniego odżywiania i stałej opieki. Obrażenia zewnętrzne są stosunkowo łatwe do wyleczenia. O wiele trudniejsze są uszkodzenia organów wewnętrznych. Niewydolność wątroby wymaga odpowiednich leków i specjalistycznej diety; lecz wątroba jest organem, który ma wspaniałą zdolność regeneracji. Znacznie trudniejszym wyzwaniem dla lekarzy, będzie walka z niewydolnością nerek. Na obecnym etapie leczenia nie wiadomo, czy uda się przywrócić nerkom zdolność prawidłowego działania.

Lecz najtrudniejsze będą do zagojenia urazy emocjonalne, wywołane długotrwałym zadawaniem tortur. Do zagojenia się tego typu “ran”, niezbędne jest otoczenie pieska ogromem miłości. Mimo niewyobrażalnych cierpień spowodowanych przez potwora, w oczach Claya wciąż tli się iskierka nadziei… na nowe, lepsze życie u boku kochającego człowieka.

Clay potrzebuje pomocy wielu darczyńców, aby otrzymać pomoc, której rozpaczliwie potrzebuje. Każda darowizna, bez względu na to, jak mała, znacząco wpłynie na proces wyzdrowienia biednego pieska. Pokażmy Clayowi, że nie wszyscy ludzie są źli.

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

7 dni do końca
Wsparło 8 osób
150 zł (10,71%)
Brakuje jeszcze 1 250 zł
Adopcje