Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Serce pęka mi z żalu… maleńki Shams umarł. Nie udało się uratować pieska. Niestety cios, który mu zadano spowodował nie tylko złamanie kości, ale również uszkodzenia narządów wewnętrznych.
Oh, czy kiedyś skończy się ten koszmar? Czy kiedyś serca ludzi napełnią się bezwarunkową miłością? Czy nadejdzie taki dzień, że miłość wyprze sadyzm, okrucieństwo i nienawiść z serc ludzkich?
RIP maleńki…. Za tęczowym mostem znalazłeś szczęście i szczenięcą radość. Nie zapomną cię nigdy, przenigdy.
Piesek odszedł, ale pozostały rachunki do zapłacenia, bo leczenie w prywatnej klinice było bardzo kosztowne. Pomóżcie nam je zapłacić, bo kolejne, ranne i chore pieski potrzebują pomocy.
Maleńki Shams, Ofiara Ludzkiego Bestialstwa/Victim of Atrocity Inflicted by Inhuman Being
Potrzebne fundusze na pokrycie leczenia i opieki medycznej w prywatnej klinice (zabiegi chirurgiczne czyszczenia rany, zmiany opatrunków, kroplówki, leki przeciwbólowe, odżywczą karmę i suplementy na wzmocnienie; a potem na długą opiekę i rehabilitację w hotelu dla zwierząt.
Mamy do czynienia z wieloma przypadkami znęcania się nad zwierzętami i każdy z nich jest przerażający. Jednakże historia maleńkiego Shamsa rozdziera serce bardziej niż inne. Ledwo zaczęło się jego życie, a już przeżył tyle bólu, tyle cierpienia, tyle przerażenia; że nie sposób sobie wyobrazić, jak takie 2-miesięczne maleństwo było w stanie to wszystko znieść.
Kilka dni temu, o świcie, ktoś usłyszał przerażające skomlenie małego pieska. Znalazła Shamsa leżącego na ziemi, dygocącego z bólu; ciężko poranionego. Miał ogromną ranę na zadku; drugą na udzie i kilka innych, drobniejszych ran. Kość udowa wystawała na zewnątrz. Kobieta zadzwoniła do "APF" i szczeniaczek został przewieziony do prywatnej kliniki weterynaryjnej, gdzie natychmiast udzielono mu pierwszej pomocy. Dożylnie podano leki na utrzymanie go przy życiu oraz środki przeciwbólowe. Przeprowadzone badanie wykazało, że kontuzje i rany pieska były skutkiem pobicia… Otwarte złamanie kości udowej powstało w wyniku silnego ciosu zadanego ciężkim, tępym przedmiotem.
Nie sposób wyobrazić sobie, że istnieje osoba, która była zdolna do takiego okrucieństwa… takiego bestialstwa. Niestety, szczeniaczek jest za młody i za słaby, aby mógł przeżyć operację. Oprócz oczyszczenia i opatrzenia ran wykonano jedynie niewielki zabieg chirurgiczny. Poza codziennym opatrywaniem ran, leczeniem dożylnym i dobrym odżywianiem; nic więcej nie można, obecnie, zrobić. Pobyt Shamsa w klinice będzie długi i bardzo kosztowny. Potrzebujemy Państwa pomocy.
Prosimy o wpłaty na leczenie Shamsa. Tylko razem będziemy w stanie dać mu szansę na wyleczenie i znalezienie miłości w nowym domu; bo przecież całe życie ma przed sobą.
Ładuję...