Ulżyć w cierpieniu. Hieronim z gnijącymi zębami

Hieronim to ładny, czarny kocur. Kocur bezdomny, będący pod opieką, kocur kastrowany. Zgłosiła się do nas opiekunka społeczna kotów, opiekunka Hieronima. Wiemy, że to On. Przy kastracji otrzymał transponder.

Poprosiła o pomoc w opłaceniu wizyty kontrolnej i jak podejrzewa o pomoc w opłaceniu zabiegu usunięcia zębów. Powodem był niemiły zapach z pyszczka Hieronima. Opiekunka szukała pomocy w urzędzie miasta, prosiła o pomoc fundacje... Bezskutecznie. Nie znamy powodów odmowy. Hieronim na pewno wymagał wizyty i to chyba było w tym wszystkim najważniejsze. Móc ocenić sytuację, stan kota.

Zwierzęcia, które może cierpieć w milczeniu. Dzisiaj ta wizyta się odbyła. Niestety zgodnie z przewidywaniami opiekunki i decyzją lekarzy weterynarii, Hieronimowi trzeba usunąć prawie wszystkie lub wszystkie zęby. Zabieg został umówiony na 3 sierpnia. To dla nas trudny czas. Jesteśmy młodą organizacją z dużą ilością podopiecznych, a dodatkowo w trakcie innych dzisiejszych wizyt okazało się, że pomocy wymaga kolejny kot. Mimo wszystko podejmiemy się próby zebrania funduszy na zabieg Hieronima. Czasu jest niewiele, ale wierzymy, że znajdą się wśród Was osoby gotowe pomóc opiekunce samej mającej ponad 20 kotów i dbającej o wiele więcej w miejscach karmienia. Wierzymy, iż przede wszystkim wesprzecie cierpiącego Hieronima. Każdy, kto miał styczność z problemami dziąseł czy zębów u kota, wie, że to ogromny problem, spory wydatek i cierpienie zwierzęcia.

Wspólnie możemy ulżyć Hieronimowi w Jego cierpieniu. Pomóc, tak po prostu od serca.