Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nie, to nie ciężarna suka, chociaż brzuch ciągnie po ziemi...
To guz śledziony, wielkości bochenka chleba, który lada chwila, przy najmniejszym wysiłku i najlżejszym podskoku może pęknąć i pies wykrwawi się do wewnatrz.
Błąkał się po małym miasteczku niedaleko Lublina. Złapano go i czekał na przyjazd schroniska. A tak naprawdę czekał na śmierć, bo uśpiono by go tam od razu.
Dzięki kilku osobom o dobrym sercu trafił do domu tymczasowego i pod skrzydła Fundacji Felis. Szybka diagnostyka nie pozostawiła złudzeń. Trzeba natychmiast operować, chociaz nie wiemy czy operacja się uda i pies będzie żył. Ale to jedyna szansa dla niego. Niczym nie ryzykujemy. Zostawiony sam sobie w takim stanie - nie ma szans.
Zabieg i przygotowanie do niego (morfologia, biochemia, usg, transfuzja 1,5 jednostki krwi, leki) to koszt ok. 1500zł.
Hipcio ma ok. 6-7 lat. I bardzo, bardzo chce żyć. Jest cudownym, kochanym psiakiem, przytulającym sie każdego, a ogonem macha non stop, nawet przy usg i pobieraniu krwi.
Dajmy mu szansę, bardzo proszę.