Życie albo śmierć w rzeźni dla Hucułka Henia, co wybierzemy?

Taki tam zwykły przeciętniak.

Mały, chudy, nieurodziwy hucułek Henio. Przestał być w końcu potrzebny. Zużyty przez lata, wyeksploatowany, nie zasłużył na godność, szacunek i życie. Jedyne, co otrzymał na koniec swojej wspólnej drogi z człowiekiem, to stary kantar i bilet do handlarza.

Nie znamy jego historii, nie wiemy przez co przeszedł, w oczach handlarza to tylko nędzny kawałek mięsa, koło którego przechodzi się obojętnie. Wielkie brązowe oczy Henia są przepełnione strachem i gasnąca iskrą życia... On już nie oczekuje lepszego jutra, które my możemy mu dać... Prosimy, Pozwólmy mu żyć! Mamy dom, który się nim troskliwie zaopiekuje, gdzie jego sierść znowu będzie lśnić, gdzie ręce człowieka znowu będą go głaskać z miłością, gdzie dożyje starości. 

Wspólnie podarowaliśmy piękne życie już tak wielu koniom, nie odmawiajmy również jemu... Henio ma tylko nas... Zbiórka obejmuje wykup, transport oraz pierwszą diagnostykę. Błagamy, pomóżcie!