Połamana żuchwa, nadwichnięcie stawu skroniowo żuchwowego . Kolejny kociak po wypadku pod naszą opieką. Błagamy o wsparcie 🙏

Rozsądek przychodzi gdy zwierzak już cierpi. Otrzymaliśmy telefon od lekarza z kliniki z prośbą o pomoc. Do kliniki zgłosiła się zapłakana rodzina, prosząc o pomoc dla ich kotka, który uległ wypadkowi.

Kotek był wychodzący. Jak zwykle ludzie myślą, że mieszkają w bezpiecznej dzielnicy, że ich zwierzakowi nic się nie stanie.

Niestety zbyt długo w tym "siedzimy", by wierzyć w bezpieczne okolice. Tylko zwierzaka żal. Państwo chcieli ratować kotka, opłacili wizytę, badania, ale gdy usłyszeli jaki będzie przybliżony koszt operacji i leczenia, załamali się, popłakali, gdyż nie mają na to środków, dlatego podjęli decyzje o zrzeczeniu się Humusa na rzecz stowarzyszenia. Tak pod naszą opiekę trafił kolejny "szczęśliwie wychodzący" kotek 😥 Wiemy, że ledwo dajemy rade, że nie mamy pieniędzy na opłacenie faktur za nasze zwierzaki, ale co winna jest ta istota, czemu miała cierpieć? Nie mogliśmy powiedzieć - NIE.

Kotek musiał pilnie przejść operacje zespolenia żuchwy, badanie wykazało także, że ma nadwichnięcie stawu skroniowo żuchwowego, co też wymagało stabilizacji. Kochani, kotek nadal przebywa w klinice koszty rosną każdego dnia. Boimy się myśleć, z czego opłacimy leczenie Humuska, bez Waszej pomocy pójdziemy na dno, utoniemy w długach, a nasze zwierzaki pozostaną bez pomocy.

Błagamy, bo tylko to nam pozostało, każda wpłata jest na wagę złota 🙏

Humus jest podopiecznym CSOZ sekcji Lublin