Wyceniona przez właścicieli na kilka złotych.... Walka o życie Imir!

Zbiórka zakończona
Wsparło 135 osób
6 080 zł (101,33%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 8 Października 2024

Zakończenie: 15 Listopada 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
26 Października 2024, 14:24
Wizyta kontrolna i kocie kłopoty

Imir odwiedziła lecznice na zdjęcie szwów. Niestety lekarz zauważył wysięk w pachwinie w ranie po operacji przepukliny - ściągnął aż 100 ml. płynu. Kicia dostała leki sterydowe i jest pod obserwacją w domu tymczasowym. Niestety dla nas to dodatkowe wizyty i diagnostyka. Bardzo prosimy Was o wsparcie w leczeniu Imir.

Pokaż wszystkie aktualizacje

19 Października 2024, 17:04
Nareszcie w domu tymczasowym

Nasza malutka Imir po dość długim pobycie w szpitalu w końcu mogła go opuścić. Zamieszkała w jednym z naszych domów tymczasowych. Na najbliższe tygodnie dostała zalecenie ograniczenia ruchu i klatki kennelowej. Jednak zamiana szpitalnego boksu na klatkę w domowym zaciszu to już maleński krok do przodu.

Przed nami jednak wciąż długa droga. Kotusie czekają kontrolne wizyty od których zależeć będzie dalsze leczenie, a po jego zakończeniu także rehabilitacja. Cały czas prosimy więc gorąco o mocno zaciśnięte kciuki i grosik wsparcia. Wspólnie możemy sprawić, że życie małej Imir znów będziesz szczęśliwe!

Imir, to kotka urodzona wiosną 2024 r. Nie znamy historii jej dzieciństwa. Poznaliśmy ją w chwili, kiedy jej właściciele oddali ją po wypadku w ciężkim stanie. Wycenili kocio ludzką przyjaźń na kilka złotych. Na więcej podobno nie było ich stać. Jedyne, na co było ich stać, to na piękne imię...

Nie jesteśmy od tego, by oceniać ludzi. Ale w 13-letniej historii fundacji nigdy nie zdarzyła się sytuacja, że adoptujący oddał kota ot tak, bez walki, bez próby szukania pomocy. Ale ta kotka nie pochodzi z żadnej fundacji. Oddana w dobre ręce... Tak dobre, że nieodpowiedzialne i beztroskie. Przecież tyle ogłoszeń wszędzie... Można wziąć kolejnego kota, bo być może dzieci płaczą....

Imir była tak poturbowana, że potrzebowała tygodnia, żeby zacząć funkcjonować. 

7 października przeszła zabieg złożenia miednicy, usunięcia przepukliny pachwinowej i rekonstrukcji przepukliny przeponowej.

Mimo tych wszystkich problemów kicia jest radosna i bardzo chce żyć.

Czeka ją jeszcze długi pobyt w kocim szpitalu, a potem rekonwalescencja. 

Opieka szpitalna i zabieg są bardzo kosztowne. Ale życie jest najcenniejsze. Dlatego wierzymy, że wspólnie uda nam się uratować Imir.

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
4 aktualne zbiórki
1197 zakończonych zbiórek
Wsparło 135 osób
6 080 zł (101,33%)
Adopcje