Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W kocu! Udało się ❤️ Bardzo dziękujemy kochani❤️
Zgłoszenie, które dostaliśmy, dotyczyło 4 małych kociaków z kociego gniazda, w tym jednego z chorą łapką.
Jak opisała nam zgłaszająca: "maluch nie staje na nią, ciągle jest podkulona i drży, kiedy go podniosłam i odchyliłam łapkę, zobaczyłam jakby dziurę i widoczną w niej kość". Wiedzieliśmy, że stan, w jakim się znajdował maluch, nie wróży nic dobrego...
Titek (bo tak dostał na imię) trafił do kliniki, gdzie wykonano RTG, na szczęście okazało się, że nie ma złamań, ale wdała się infekcja… Rana była otwarta, ropiejąca i nieprzyjemnie pachniała, maluch ciągle ją wylizywał... Doszło do przykurczu łapki, przez co maluch nie mógł na nią stawać. Dodatkowo jego uszy zaatakował świerzb...
Opis radiologa: Po stronie przyśrodkowej stawu piszczelowo-skokowego obrzęk tkanek miękkich, na których w tle widoczny drobny odłamek kostny. Zatarcie szpary stawowej tego stawu sugeruje przebyty uraz z obrzękiem zapalnym. Kostka przyśrodkowa kości piszczelowej bez cech urazu, możliwe jednak uszkodzenie powierzchni stawowej.
Natychmiast podjęliśmy leczenie Titka, ale nie mogliśmy pozwolić, aby trójka jego rodzeństwo tam została, serca nam pękały i zaczęliśmy szukać domów tymczasowych. Cudem się udało! Cała trójka została zabrana do weterynarza, okazało się, że ich uszy również są w fatalnym stanie (świerzb).
Po zakończonym leczeniu czeka nas szczepienie przeciwko chorobom wirusowym całej czwórki, a to kolejne koszty.
Nie pozostaje nam nic innego jak prosić, a wręcz błagać o wsparcie...
Każda najmniejsza wpłata to dla nas ogromna pomoc.
Ładuję...