Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Otrzymaliśmy prośby o przedłużenie zbiórki na pomoc Ivarkowi. Kocurek jest już po operacji amputacji łapki. Niestety nie udało się jej uratować, nowotwór był bardzo rozległy. Teraz Ivarek uczy się chodzić, jeść, korzystać z kuwety na trzech łapkach.
Dnia 12 sierpnia 2021 roku Ivarek przeszedł operację amputacji przedniej łapki. Niestety nie udało się jej uratować, nowotwór zaatakował bowiem całą kość. Teraz Ivarek uczy się chodzić, jeść, korzystać z kuwety na trzech łapkach. Postępy widać na załączonym filmiku.
Dziękujemy wszystkim Państwu za dotychczasowe wsparcie. Trzymajcie kciuki za Ivarka!
Historia Ivara to historia kota, który na starcie swojego życia nie zaznał niczego oprócz bólu i cierpienia. Postanowiliśmy przedłużyć zbiórkę, licząc na to, że uda nam się nazbierać na operację Ivarka. Wiemy już na pewno, że jest to nowotwór, dlatego czas nas goni. Operacja została zaplanowana na 12 sierpnia.
Nie zabierajmy Ivarkowi szansy na życie! Nawet mając trzy łapki Ivar może być szczęśliwym kotem i wieźć cudowne życie.
Historia Ivara to historia kota, który na starcie swojego życia nie zaznał niczego oprócz bólu i cierpienia. Któregoś dnia dostaliśmy informację, że od kilku tygodni na jednym z podwórek widywany jest kocurek z raną na boku i bezwładną łapką.
Otrzymaliśmy zdjęcia kota, ale to, co zobaczyliśmy na żywo, było przerażające. Ivar na boku swojego małego ciałka miał jątrzącą się, otwartą ranę. Przez kilka tygodni kocurek musiał przeraźliwie cierpieć, a żeby tego było mało panowały wówczas upały. To jednak nie koniec zdrowotnych kłopotów Ivara. Jedna z przednich łapek okazało się bezwładna. Wykonano serię badań i zdjęć RTG. Stwierdzono, że to problemy nowotworowe. Czeka nas jeszcze konsultacja z chirurgiem, który zadecyduje czy trzeba będzie amputować łapkę, czy może wystarczy „tylko” amputacja palców. Być może potrzebna będzie też specjalna orteza. Tak czy inaczej, kocurka czeka jeszcze poważna operacja ratująca życie.
Pomimo takiego cierpienia Ivarek jest bardzo przyjaznym i kochanym kotem. Uwielbia się tulić, wtedy tak pięknie zaczyna mruczeć. Bardzo lubi też się bawić, wędki, myszki są jego ulubioną zabawą. Pokochaliśmy Ivara z całego serca dlatego zrobimy wszystko, aby mu pomóc.
Dotychczasowa faktura to już koszt prawie 800,00, co dla naszego stowarzyszenia, które ma w chwili obecnej ponad 40 zwierząt pod opieką (psy, koty, kozy) jest dużym obciążeniem. A czekają nas jeszcze kolejne faktury za operację, wizyty kontrolne, rehabilitację. W związku z tym bardzo prosimy o wsparcie, żebyśmy mogli ratować Ivarkowi życie i zmienić je w końcu na lepsze.
Ładuję...