Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wolontariuszka Kasia i jej koleżanki opiekują się psami i kotami bezdomnego p. Jana z lasu, k. Wągrodna. Wciąż przybywają do niego psy i koty, on sam nie ma co jeść, a tu jeszcze jak wykarmić całe stado. Zwierzęta są zaniedbane, chore i często wymagają socjalizacji.
Wśród psów p. Jana był Iwo, stał z ropiejącą raną na króciutkim, niespełna metrowym łańcuchu, bez budy czy innego schronienia w niewyobrażalnym brudzie i bałaganie. Trafił do nas w bardzo złym stanie, w ogromnym bólu, zagłodzony i zarobaczony. Teraz jest już całkowicie zdrowy - zaszczepiony, odrobaczony, odpchlony, wykastrowany, po operacji ortopedycznej.
Rezultat celu
Koszty leczenia/operacji wyniosły – 1643,58 zł (9/4/01/2015) + 472,23 zł (9/12/01/2014) = 2115,81 zł
Pies ma zapewniony dom tymczasowy, w którym przebywa do dziś.
Aktualne zdjęcia:
W imieniu naszego podopiecznego - kudłatego psa Iwo i w swoim własnym, zwracamy się do ludzi dobrej woli o pomoc w pokryciu kosztów operacji tego dzielnego, pokrzywdzonego przez los, psa. Operacji, która pozwoli mu normalnie funkcjonować przez resztę życia.
Iwo to młody, około 2-letni psiak w typie owczarka szwajcarskiego, który trafił do nas w zeszłym roku z interwencji. Spędził całe swoje smutne życie u bezdomnego Pana mieszkającego w lesie, gdzie stał z ogromną, ropiejącą raną na króciutkim, niespełna metrowym łańcuchu, bez budy czy innego schronienia, w niewyobrażalnym brudzie i bałaganie. Trafił do nas w bardzo złym stanie: przerażony, smutny, w ogromnym bólu, skołtuniony, brudny, zagłodzony i zarobaczony. Udało nam się go wyleczyć - jest zaszczepiony, odrobaczony, odpchlony, wykastrowany. Jedyną pozostałością po przeszłości jest jego kulawizna spowodowana nieleczonym zwichnięciem i dysplazją stawu. Skutkiem jest kulenie na tylną nóżkę i ogromny ból towarzyszący codziennie Iwusiowi, pomimo zażywania leków.
Iwo jest psem bardzo żywiołowym, wesołym, desperacko potrzebującym, jak każdy młody pies, ruchu. Uwielbia się bawić, gonić za piłeczką, podgryzać patyczki. Ból nie pozwala mu długo się cieszyć zabawą, po chwili przestaje całkowicie stawać na bolącą nogę i musi się położyć. Jedyną jego szansą na normalne życie jest operacja ortopedyczna, która przywróci mu sprawność i pozwoli żyć bez bólu.
Nie mamy środków na pokrycie tak drogiej operacji i zawracamy się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie finansowe. Razem możemy dać Iwusiowi normalne, godne życie i znaleźć mu dobry dom do końca jego dni! Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najdrobniejszą kwotę.
Pamiętajcie, że wspierając każdego z naszych podopiecznych, przyczyniacie się do tego, że możemy ratować więcej psiaków w potrzebie, których niestety w naszym kraju jest wciąż bardzo dużo...
Ładuję...