Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
zebrane środki przeznaczyliśmy na działania fundacji - wizyty lekarskie, leki, karmy, żwirki dziękujemy wszystkim za pomoc
Wychodzisz z domu, myślisz sobie o rzeczach do załatwienia. Wszystko poplanowane, wiesz z którymi kotami jedziesz dziś do weterynarza, kto dziś zajmuje się stadami, które dokarmiacie i kto wyśle fanty z bazarku, który choć trochę pokryje długi w lecznicach.
Ciężko jest spiąć koniec z końcem prowadząc małą fundację na rzecz zwierząt, ale jakoś dajesz radę. Jedziesz rowerem przez gdańskie ulice i modlisz się o klapy na oczy, żeby nie patrzeć na boki, bo dobrze wiesz jak się kończy patrzenie na boki.
Pan Bóg klap nie zesłał (gdzieżeś jest?!) ale za to zesłał Ciebie temu kotu, co siedzi na trawniku nieopodal Galerii Bałtyckiej i na Ciebie patrzy. Są takie rzeczy, które w torebce ma się zawsze, portfel, klucze, telefon i pasztet. Dajesz kotu pasztet. Kot nie ucieka. Próbuje zjeść, ale nie może. Ślina mu cieknie, ewidentnie ma jakiś problem.
I to jest, Kochani ten moment w opowieści, kiedy padają przekleństwa, bo czy mógłby być choć jeden spacer bez znalezienia kolejnej biedy do leczenia? Gdzie rośnie to drzewo z pieniędzmi?! Będziesz jeść bułki z chlebem.
Jeśli coś można śmiało powiedzieć o życiu, to że nieszczęścia chodzą stadami. Nasz bohater, biedny kot, też ma swoje stado. 7 kotów i pies. Czy któreś z nich jest w dobrym stanie, zapytacie? Odpowiedzią jest śmiech przez łzy, nie masz już sił na przekleństwa, skończyły się.
Podsumowanie spaceru: pies - problem z przenimi łapami, nie może ich stawiać, wygląda na to, że od dawna, tasiemiec, pchły, zęby w złym stanie, uszy w gorszym, wymaga leczenia antybiotykiem, koty zarobaczone, zęby do leczenia, dwa zostały w lecznicy, reszta czeka w kolejce na diagnostykę i leczenie.
Wieczorem obiecujesz sobie, że już nie będziesz wychodzić z domu. Zawsze kończy się tak samo. Razem ze swoją czwórką kotów układasz się do snu. Może jutro będzie lepiej. Nadzieja umiera ostatnia, choć i jej przydałaby się wizyta w lecznicy.
Dziękujemy za dotychczasowe wpłaty!
Ładuję...