Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jaśmin po wielu zdrowotnych perypetiach nareszcie jest zdrowy :) A dobrych wieści jest więcej! Kocurek zostaje w swoim domu tymczasowym na stałe :) Dziękujemy Wam za pomoc dla Jaśka!
Jaśmin to kociak, który trafił pod nasze skrzydła kilka miesięcy temu, znajoma zadzwoniła że jakieś kocie płacze w jaśminowym krzaku. Tak zaczęła się nasza przygoda z Jaśkiem :)
Młody oczywiście na początku miał koci katar, został odrobaczony, odpchlony i wdrożyliśmy antybiotyk. Testy FIV/FELV - ujemne. Na kontroli okazało się że węzły chłonne są nadal powiększone, więc przedłużyliśmy podawanie antybiotyku.
Kiedy doszło do terminu szczepienia okazało się, że w badaniu krwi wyszło, że ponownie ma zawyżone białe krwinki. Znowu leczenie i znowu antybiotyk. Kiedy parametry się unormowały udało się Jaśka zaszczepić pierwszy raz...
I znowu węzły powiększone, znowu antybiotykoterapia. Doszłyśmy do wspólnych wniosków, że Jaśmin nie może dłużej być na antybiotyku, ani jednym, ani drugim, ani trzecim. To trwa zbyt długo... Robimy morfologię z rozmazem, cytologię z węzła podżuchwowego, powtarzamy badanie w kierunku FIV/FELV i zbieramy kupale z 3 dni do badania. Mamy nadzieję że te badania powiedzą nam, dlaczego Jaśmin ma takie problemy zdrowotne :(
Czekamy na wyniki. Chcemy go w końcu zaszczepić i już wielki czas na kastrację...
Faktura będzie ogromna, dlatego nieśmiało prosimy, Was kochani, o pomoc w spłacie diagnostyki Jaśka!
Ładuję...