Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Z całego serca w imieniu małego Jasia, ogromnie dziękujemy wszystkim Darczyńcom za pomoc. Dzięki wsparciu tej zbiórki mogłyśmy opłacić fakturę za kosztowne leczenie naszego małego brzdąca. Na szczęście wszystko idzie w dobrym kierunku. Jasiu czuje się świetnie. Teraz pozostały tylko wizyty kontrolne i mamy nadzieję, że nasz mały chłopczyk nie będzie już potrzebował kolejnej operacji. Kochani, to wszystko dzięki Wam. ❤️
Moi Drodzy Przyjaciele!
Chociaż jestem taki maciupki, mam już kilka operacji za sobą. Już myślałem, że to koniec moich problemów ze zdrówkiem. Stało się troszkę inaczej. Jutro będę miał przeprowadzoną przez doktora Wąsiatycza w Poznaniu, kolejną operację poszerzenia kanału miednicy. Mam nadzieję, że to już będzie ostatnia moja operacja i będzie już tylko dobrze.
Wiem, że moje mamcie, jeśli chodzi o finanse, są pod kreską. Ratowanie mojego życia okazało się bardzo kosztowne i zwyczajnie nie stać je na moje leczenie. Ale musicie wiedzieć, że tylko one jako jedyne nie odmówiły mi pomocy. Kocham je bardzo. Dopóki one będą walczyły o moje życie, ja też będę walczył z całych sił. Wiem, że jestem dla nich najważniejszy, zresztą jak wszystkie kotełki i piesełki pod ich opieką. Za ich trud, za upór, za nieprzespane nocki, za serce i uratowanie mojego kruchutkiego życia, jestem im dozgonnie wdzięczny.
Jestem już po operacji. Słyszałem, jak doktorzy mówili, że jeszcze nie widzieli takiego maleństwa, tak dzielnego jak ja. Bardzo wszystkich kocham za to, że ratują moje maleńkie życie. A na zdjęciu niżej, moja ranka po operacji. Troszkę boli, ale wiem, że tak musi być. Trzymajcie kciuki, żeby się pięknie wygoiła.
Doktor powiedział, że operacja będzie kosztować ok. 1 700 zł. Wiem, że to bardzo dużo pieniążków. Ale mam bardzo dużo kochanych Przyjaciół i wierzę, że pomogą moim mamciom zapłacić fakturkę za moją operację. Pamiętajcie, że bardzo liczę na Waszą pomoc. Mam nadzieję, że ta pomoc z Waszej strony nadejdzie. Nie pozwólcie mi zwątpić w dobroć ludzkich serc.
Mam tylko jedno życie. Chcę żyć i kochać, ale potrzebuję bardzo Waszej pomocy, jak nigdy. Za każdą złotóweczkę wrzuconą na zbiórkę, będę Wam bardzo wdzięczny.
Kocham Was bardzo – Wasz Wojownik Jaś.
Ładuję...