Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani - JAZON WYGRAŁ! Udało się zatrzymać go po tej stronie Tęczowego Mostu! Najpierw wróciła świadomość, umiejętność przełykania, potem reakcje na bodźce. MRI potwierdziło brak zmian pourazowych.
Jazon przeszedł operacje złożenia kości udowej, usunięcia głowykości udowej. DZIŚ STOI NA WŁASNYCH ŁAPACH! REHABILITUJEMY CHŁOPAKA.
ALE WALKA O NIEGO SŁONO KOSZTOWAŁA. Do dziś otrzymaliśmy faktury na 19 314 zł.
Niedoszacowana zbiórka, a na niej połowa... BŁAGAMY O POMOC!
Jazon walczy. Było źle, naprawdę źle. brzęk mózgu dawał straszne objawy. Do tego złamanie miednicy.
Psiak czuje się troszkę lepiej. Je, prbuje wstawać, ma kontakt z rzeczywistością. Jest świadomy. Musi mieć MRI i opoerację zespolenia miednicy. Czeka nas ciężka walka.
Już teraz leczenie Jazona kosztowało prawie 5000 zł, a nie jesteśmy nawet w połowie!
BŁAGAMY WAS - POMÓŻCIE!
Samochód zmiótł go na pobocze. Kierowca zostawił go na śmierć. Dzięki dobrym ludziom dojechał żywy do kliniki. Jego stan był krytyczny!
Psiak z wypadku żyje, ale jego stan lekarze określają jako ciężki. Jest we wstrząsie, cały czas nawadniany i dogrzewany. Wiemy już, że ma złamaną miednicę. W pachwinie i przy prąciu ma rany kłute (od zębów?). Skrzepy krwi i zastoinowy mocz wypchnęły cewnik. Możliwe są więc także uszkodzenia cewki moczowej i narządów wewnętrznych. Istnieje też podejrzenie podwyższonego ciśnienia wewnątrzczaszkowego.
Kolejny dzień w klinice. Brak świadomości, źrenice nie reagują. Jazon dostał w głowę. OBRZĘK MÓZGU.
Musimy być gotowi na wszystko. Póki co - walczymy. Lekka poprawa. Jest światełko w tunelu. Błagamy o pomoc!
Ładuję...