Siano, marchew, pasza dla uratowanych koni. Rozpieszczalnia potrzebuje pomocy

Zbiórka zakończona
Wsparły 562 osoby
26 685 zł (106,74%)

Rozpoczęcie: 24 Sierpnia 2024

Zakończenie: 4 Września 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Kochani, kończy się sierpień, nasze zobowiązania rosną a ja muszę poprosić Was o pilną pomoc dla nich, by móc zapłacić zaległe faktury przede wszystkim za siano, marchew i paszę specjalistyczną dla koni.

Wczoraj wjechało do Rozpieszczalni 56 beli siana za które musimy zapłacić, nie jest to duża ilość dla tak dużej ilości uratowanych koni, ale siano w paśnikach musi być, każdy z nas je codziennie. Trawy już nie ma od dawna choć jeszcze na mikro skubanie wychodzą to my codziennie uzupełniamy paśniki.

Uratowanych od śmierci brzuszków głodnych jest dużo:

Potrzebujemy również wsparcia marchewkowego a takie 2 tony marchewek tygodniowo znika w ekspresowym tempie. Niektóre konie, szczególnie te bez zębów i seniory dostają marchewki tarte, tylko z takimi potrafią sobie poradzić:

1 kg marchewek na tę chwilę to koszt 80 gr, czasami 1 zł.

Specjalistyczna pasza również ma ogromne znaczenie, gdyż jeśli nie można pobierać ze względu na wiek czy uzębienie siana to trzeba je zastąpić trawokulkami, które najpierw muszę namoczyć z inną paszą odpowiednio zbilansowaną dla danego konia i tak może dopiero pobierać pokarm.

20 kg trawokulek, czyli jeden worek dziennie to minimum zapotrzebowania Rozpieszczalni.

5 worków = 5 dni karmienia NIE! Wszystkich, tylko tych, które naprawdę tego zastępstwa potrzebują.

Inne pasze bez których nie możemy funkcjonować również muszą być, bo co powiem tym, które potrzebują niskoenergetycznej albo gastro lub senior? Uratować to jedno...

Każdy je codziennie a my pilnie potrzebujemy pomocy, gdyż został tydzień do końca miesiąca a taki czas mamy do uregulowania zaległości. Pamiętajcie, nie ma za małych wpłat, ludzi może być za mało a każdy z Was może pomóc nawet w kupieniu 1 kilograma marchewek, miarce paszy, trawokulek czy garści siana dla nich.

Z całego serca proszę o pomoc dla koni!

Magdalena Szmigiera (opiekun uratowanych zwierząt)

Zdjęcie wyrwanych spod noża Gniadego i Barbi z targów śmierci 7 lat temu...

Pomogli

Ładuję...

Organizator
1 aktualna zbiórka
22 zakończone zbiórki
Wsparły 562 osoby
26 685 zł (106,74%)