Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W piątek przewieźliśmy juz kojce i psiaki w nowe miejsce, jeszcze sporo przed nami, ale w końcu jesteśmy bliżej niż dalej. Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam w przeprowadzce i wsparli budowę Azylu! Poniżej przedstawimy proces powstawania naszego bezpieczego miejsca dla psiaków. Nie było łatwo, były rozczarowania, ból, pot i łzy... ale mamy nadzieję, że już teraz będzie tylko lepiej...
Tak wyglądał plac przed zagospodarowaniem, z niczego musieliśmy stworzyć dom...
Ta górka jest dla was... po wyrównaniu terenu i przygotowaniu do jakiegokolwiek zagospodarowania w końcu udało się uwierzyć, że tam może coś powstać...
Dwa dni temu dostaliśmy wiadomość, z którą dopiero dziś się oswoiliśmy i chcemy się z Wami nią podzielić. Do końca marca jesteśmy zmuszeni opuścić naszą dotychczasową przechowalnię. Miejsce, gdzie stoją kojce, gdzie nasze pieski miały swój azyl, gdzie dostały dach nad głową i ciepłe jedzonko.
To oznacza, że :
- Sara- Lisek - Leoś - Żabka - Huzar - Spajk - Rogalik - Salto - Rocky - Bruno, tracą dotychczasowe schronienie...
Nie mamy jeszcze decyzji gdzie możemy je zabrać. Jesteśmy przerażeni, mamy mało czasu. Od razu zaczęliśmy działać i zwróciliśmy się z prośbą do władz gminy, a nawet powiatu. Prawdopodobnie będziemy mieli udostępniony plac i sami będziemy musieli go zagospodarować, czyli ogrodzić, przenieść kojce, zrobić wybiegi.
Jak tylko będzie mieć potwierdzoną informację, to damy Wam znać. I tu pojawia się odwieczny problem - brak funduszy
Musimy prosić Was o pomoc Dzięki temu, że mamy takie miejsce możemy reagować na Wasze zgłoszenia, że gdzieś błąka się piesek. Możemy go zabrać z ulicy, wyleczyć, wykarmić, wykastrować i przekazać do nowego domu. Jeśli stracimy nasz azyl, stracimy tą możliwość Prosimy o pomoc! Błagamy!
Zróbmy to dla zwierzaków.
Potrzebujemy sporo rzeczy: Może komuś zostały jakieś słupki z ogrodzenia, kawałek siatki, jakis panel ogrodzeniowy? Może ktoś ma budę do oddania? Potrzebujemy kocy, ręczników.
W momencie przeprowadzki również rąk do pracy A na ten moment także funduszy, będziemy powoli kupować i gromadzić materiały.
Prosimy o wsparcie. Nasze pieski proszą Narazie jesteśmy załamani, boimy się co będzie.
Prosimy o wsparcie. Nasze pieski proszą Narazie jesteśmy załamani, boimy się co będzie.
Ładuję...