Jeżyk Gucio, któremu pies odgryzł łapkę!

Zbiórka zakończona
Wsparły 53 osoby
1 724 zł (86,2%)

Rozpoczęcie: 24 Lipca 2024

Zakończenie: 30 Sierpnia 2024

Godzina: 22:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Jestem jeżykiem po ciężkich przejściach. Mój gatunek, nie dość, że zagrożony wyginięciem to niestety dopada nas wiele przykrych zdarzeń.

Nie chcemy nikomu robić krzywdy, jesteśmy pożyteczni,  zjadamy to co wam przeszkadza w ogrodach ,czyli owady. Odstraszamy ślimaki, krety, nornice. Niestety, jesteśmy zabijani przez samochody, podkaszarki, niedopilnowane psy.... To ostatnie to moja historia. Nikt pieska nie pilnował. Broniłem się, jak mogłem. Z zębami psa (nawet małego) nie mamy żadnych szans! Miałem dużo szczęścia, nie zostały uszkodzone narządy wewnętrzne. Zostałem sam, krwawiący z odpadającą łapką.

Nie od razu, ale trafiłem na ludzkie ręce, które znalazły pomoc Żyje, przeszedłem długie leczenie, operację, bo piesek odgryzł mi tylną łapę, nadal potrzebuje leczenia.

A najbardziej Waszego wsparcia w spłacie zadłużenia. Proszę Was o pomoc, bez opłacania faktur za leczenie nie da się pomagać. Najbardziej potrzebujemy pomocy medycznej. Proszę dla siebie i moich braci. Po wyleczeniu, pomimo braku łapki mam szanse na życie w wolierze w ośrodku, gdzie przebywają takie jeżyki jak ja. Z kolczastym pozdrowieniem jeż Gucio.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
7 aktualnych zbiórek
400 zakończonych zbiórek
Wsparły 53 osoby
1 724 zł (86,2%)