Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Julka w dniu 21 kwietnia miała operację resekcji jelita grubego.
Wróciła do nas 30 kwietnia.
Niestety 13go mają o 6:40 mimo walki o życie serduszko Julki przestało bić
Kochani!
Julka kwalifikuje się na operację!
Czeka ją resekcja martwego odcinka okrężnicy.
Koszt takiej operacji łącznie z kosztami pooperacyjnymi to około 1000 złotych.
Plus pilnie musimy ją sterylizować.
Niestety miednicy nie da rady już uratować :((
Będziemy wdzięczne za każdą pomoc ;)
- Monika
18 lipca w godzinach wieczornych zostałyśmy poinformowane przez małe dzieci o kolejnej kociej biedocie potrzebującej pomocy. Śliczną szylkretkę ktoś brutalnie skopał (tak wynikało z relacji dzieci, co później zostało potwierdzone przez lekarza weterynarii) i zostawił na pastwę losu.
Oczywiście nasza reakcja była natychmiastowa. Na klatce schodowej na wycieraczce leżała ona - cała w odchodach, niereagująca na żadne bodźce. Zabrałyśmy małą do weterynarza i tak szczerze mówiąc, myślałyśmy, że wszystko będzie dobrze jak zawsze.
Jak bardzo się myliłyśmy. Po około 3 dniach malutka straciła apetyt, zrobiła się apatyczna, zwróciłyśmy także uwagę na to, że przestała się wypróżniać. Brzuch zrobił się nienaturalnie wzdęty, pod palcami wyczuwalne były zgrubienia. Po raz kolejny już weterynarz - tym razem już inny. Diagnoza także inna - odbity pęcherz moczowy, bardzo powiększony. Otrzymałyśmy leki - nadzieja znów wróciła. Nie na długo.
Pomimo leczenia wzdęcie brzucha i apatia się powiększały. Wydawało nam się, że koteczka gaśnie nam w oczach. Szybko więc podjęłyśmy decyzję - nieważne są koszty, leczymy naszą Julcię. Jedziemy do poradni, gdzie można zrobić porządną diagnostykę. Wybrałyśmy przychodnię weterynaryjną "Niki" w Inowrocławiu. Tam zaopiekowała się nami pani doktor Monika.
Po wykonaniu pełnej diagnostyki obrazowej (RTG jamy brzusznej, USG jamy brzusznej) została postawiona diagnoza - złamanie wieloodłamowe miednicy oraz kręgosłupa w odcinku ogonowym. Potrzebna będzie operacja, która połączy miednicę w całość, wyrówna uraz kręgosłupa.
I tutaj wystąpiły problemy. Miała być wykonana operacja połączenia miednicy. Niestety po konsultacji ortopedycznej zapadła decyzja o przełożenie operacji na wiosnę. Ze względu na wcześniejsze błędne diagnozy upłynęło zbyt dużo czasu od momentu urazu. Trzeba poczekać, aż Niunia urośnie, aby przeprowadzić drutowanie.
Więc dalej opiekujemy się Juleczką, która cały czas ma problemy z trzymaniem moczu i stolca. Cały czas jest na diecie, leczeniu farmakologicznym.
Niestety nie jest łatwo. Opieka nad nią jest trudna, wymagająca, a przede wszystkim kosztowna.
Dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc dla Julki. Oprócz specjalistycznej karmy potrzebne są lekarstwa, bardzo dużo podkładów higienicznych, chusteczek nawilżanych czy kontroli weterynaryjnych (co wiąże się z dojazdami). Jesteśmy w posiadaniu dokumentacji medycznej, oraz oczywiście jesteśmy w stanie udostępnić paragony potwierdzające koszty leczenia, oraz utrzymania Julki.
Chciałyśmy przejść na tańszą mokrą karmę, niestety narobiłyśmy jej tylko problemów. Zaczęły się duże zaparcia, wzdęcia i bóle brzucha. Walczymy cały czas z zakażeniami układu moczowego
Ale ona walczy, więc my razem z nią. Urosła, przybrała na wadze, jest ruchliwa, lubi się bawić. Prosimy, pomóżmy jej razem.
Ładuję...