Tego bólu nie da się zmierzyć

Zbiórka zakończona
Wsparły 74 osoby
3 200 zł (100%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 4 Kwietnia 2023

Zakończenie: 4 Maja 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Jak to jest być bezdomnym kotem? Gdy znikąd nie masz pomocy, a gdy doznasz poważnego urazu i urwie Ci nogę albo rana i kość zgniją aż odpadnie Ci noga, to zostajesz z kikutem kości udowej na wierzchu.

Masz też anemię, potężny stan zapalny i podrażnioną trzustkę. Twoje ciało gnije za życia, a Ty cierpisz tak, że nie da się tego opowiedzieć słowami. Jesteś brudny i strasznie śmierdzisz, bo martwica atakuje kolejne tkanki.

Twoim ratunkiem jest niska temperatura. W tym stanie, przy osłabieniu organizmu trzęsie Cię ciągle z zimna, ale przynajmniej nie jedzą Cię żywcem robaki. Płaczesz i próbujesz znaleźć pomoc kuśtykając na 3 łapkach. Bardzo chcesz, aby ktoś się Tobą zaopiekował, ulżył w cierpieniu, dał ciepły kąt, jedzenie, a przede wszystkim sprawił, aby ten ból ustąpił, a wystającą z biodra kość została usunięta.

Dziś pomoc nadeszła.

Kacpra zgłosiła nam Pani, u której czasami się pojawiał i dostawał coś do jedzenia. Dziś przyszedł z płaczem i bez nogi… Zabrałyśmy go do lecznicy, gdzie stwierdzono że to stary uraz, po którym powstała martwica i łapka odpadła stosunkowo niedawno, został tylko kawałek kości udowej. Kacper miał też badania krwi - jego stan pozwala na operację, więc jutro będzie miał opracowanie kikuta i czyszczenie martwych tkanek.

Teraz jest bezpieczny w naszej Pu-Chatce, ma ciepłe posłanko, jedzenie i opiekę.

Dziś jest Światowy Dzień Bezdomnych Zwierząt. Nie chcemy nawet wiedzieć że takie przypadki się zdarzają, bo to nam wszystko później siedzi w głowie i męczy. Nie chcemy się zastanawiać jak bardzo Kacper cierpiał, jak ta rana bolała, jak czuł się osamotniony i bezradny. Jemu akurat udało się że ktoś go zauważył i zgłosił do nas – bardzo za to tej Pani dziękujemy ❤️ A ile kotów nigdy nie otrzyma pomocy i umiera w męczarniach? 😭

Możemy razem zmienić los Kacpra, pomóc mu wrócić do zdrowia i może nawet znaleźć mu dom. Bardzo Was prosimy o pomoc dla niego - na jego operację i utrzymanie. Każdy datek i każde udostępnienie ma dla niego wielkie znaczenie. Dziękujemy za Wasze wsparcie.

Kacper to symbol kociej bezdomności. Jak na razie nie damy rady uratować wszystkich kotów, ale staramy się robić to choć dla niektórych kotów. Prosimy, pomóżcie mu 💔

Pomogli

Ładuję...

Organizator
9 aktualnych zbiórek
128 zakończonych zbiórek
Wsparły 74 osoby
3 200 zł (100%)
Adopcje