Kajtek - wiejski biedak z mocznicą potrzebuje POMOCY!

luty 2024

Kajteł miał kolejny zabieg rwania zębów i kilka dni posiedział w lecznicy na kroplówkach. Dostał też drogie leki na anemię. Czekamy na koleją fv, zapewno bedzie coś koło tysiaka...:/

24.04.23

Kajtek był prawiie miesiąc w szpitalu - zaliczył serię kropówek, echo serca i usg nerek, a potem zabieg stomatologiczny. Rachunek bedzie ogromny, błagamy o wsparcie!

----

Został złapany w pewnej stodole, podczas naszych akcji kastracji na wsi. Wydawał się potwornie dziki. Standardowo pojechał na kastrację i całą profilaktykę. Pani Doktor podczas narkozy zajrzała mu do paszczy i okazało się, że zęby są do rwania i do usunięcia narośl na dziąśle, czyli kocur musi zaliczyć zabieg u stomatologa...

Została pobrana krew, a gdy czekaliśmy na wyniki, kocur przyjechał do nas na przetrzymanie do czasu zabiegu u dentysty. No i oprócz tego, że nie jest wcale dziki, tylko super przyjacielski, okazało się też, że ma mocznicę :/ Co oczywiście potwierdziły wyniki z krwi. Dramat, tym bardziej, że kolega nie pozwala na podawanie leków i kroplówek ;/ Niewydolność nerek powoduje jednak, że zęby okropnie się psują, i to bardzo szybko. I po kilku dniach u nas kocurek zupełnie stracił apetyt, zaczął się mocno ślinić, a smród z paszczy był nie do wytrzymania. Ewidentnie bardzo cierpiał i baliśmy się, że trzeba będzie się żegnać, że choroba zbyt szybko postępuje...

Kajtek dostał jednak delikatny antybiotyk i jego stan diametralnie zaczął się poprawiać.

Apetyt wrócił i pojechał do szpitalika na próbę pokroplówkowania i potem wyrywanie zgniłych zębów. Ale mamy kolejny problem, bo wyszły szmery w sercu i trzeba robić echo, no i parametry nerkowe się pogorszyły... Także kolega musi zostać w szpitalu dłużej i zobaczymy...

Bardzo byśmy chcieli, żeby mógł pozbyć się popsutych zębów i pożyć jeszcze trochę bez bólu w paszczy. Niestety szpital, badania i leki to dla nas bardzo wysokie koszty. Jeśli możecie wspomóc bidaka ze stodoły, będziemy ogromnie wdzięczni! Każda złotówka bardzo pomaga!