Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziś jedna z naszych podopiecznych zyskała coś wspaniałego :) po 10 latach jej świat zmienił się o 180st, ale nie traciła nadziei, że w końcu ktoś ją zaadoptuje! No i tak się właśnie stało ♥
Dziś pojawiła się jej nowa Mama :) przyjechała, pokochała i odjechała :) Kala, prócz cudownej człowieczej rodzinki zyskała też psie rodzeństwo, i to jakie! 2 weściki, które czekały na Kalę to również dawni podopieczni WdA :)
Kochamy taki adopcje, gdy nowy dom nie mierzy przyszłego członka rodziny miarą wieku, ładności czy stanu zdrowia. Nowa rodzinka zaadptowała Kalę bez względu na wszystko :)
Kochani, trzymamy za Was kciuki i życzymy wszystkiego dobrego ♥
Drodzy Darczyńcy, dziękujemy za zapełnienie skarbonki Kali. Dzięki Wam sunia została zabezpieczona na kleszcze, przeszła zabieg na zęby i miała wykonane pełne badania krwi. Dziękujemy ♥
W dniu wczorajszym na pokładzie WdA powitaliśmy nową sunię - Kalę. Niestety historii Kali nie znamy, natomiast po jej zachowaniu przypuszczać możemy, że stała się niepotrzebnym osobnikiem.
Kala to 10-letnia westka, natomiast jest dość mała, waży 8 kg i ma lekką nadwagę. Akceptuje inne psy, jej stosunek do dzieci jest raczej obojętny, natomiast zalecamy, by miała kontakt z dziećmi 7+, jest wysterylizowana. Sunia nie niszczy, natomiast będziemy dla niej szukać domu z ogrodem, gdyż pomimo że ogólnie zachowuje czystość, to niestety zdarza jej się załatwić w dowolnym miejscu. Bardzo istotne będzie, aby w przyszłym domku przez praktycznie cały czas ktoś przebywał - Kala tęskni... Gdy człowiek znika z jej pola widzenia, Kala płacze i skomle.
Niestety widać, że Kala do jedzenia dostawała złą karmę, jej zęby są w fatalnym stanie. Z tego miejsca zwracamy się z prośbą o karmę Brit Mono. Kala najprawdopodobniej jest alergiczką. Zbiórka została utworzona w celu opłacenia weterynarza suni - oczyszczenia lub ekstrakcji zębów, rozszerzonych badań krwi, diagnostykę czy nie choruje na zespół Cushinga. Dodatkowo zostanie zabezpieczona przeciwko kleszczom.
Kochani Kala, na ostatnie lata życia została sama, widać, że jest zdezorientowana. Pragniemy, by otrzymała domek, w którym będzie mogła cieszyć się resztą życia, pomóżcie nam!
Ładuję...