Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kaleki ogierek odstawiony do nowego domu. Jego stan jest dużo gorszy niż się spodziewaliśmy. Serce pęka na sam widok, a słowa na usta cisną się takie, że znów dostałabym bloka... W poniedziałek będzie u niego już ortopeda. Boże dziękuję za tych Was, którzy dali mu szansę na życie, leczenie i brak cierpień. Jeszcze trochę malutki musi być dobrze. Stan konia wskazuje na to, że od długiego czasu nie udzielono mu pomocy pozostawiając zwierzę w stanie nieleczonej choroby. Dalej więc podejmiemy odpowiednie działania...
Kolejny kaleki koń skazany na rzeź! 1000 zł. Czy to tak wiele, by mógł żyć? Uszkodzony staw biodrowy, kulawizna i ból. Taki tam zwykły ogierek. Już w zasadzie zbędny, bo ledwo stoi na nogach. Ni do krycia, ni do jazdy, bezużyteczny.
Czy ma szansę na dom? Kto weźmie kalekę, kto będzie leczył? Kopytka przycięte piłką, po co kowal dla takiego "nic"? Ale wiesz, on ma serduszko, on czuje ból i strach, on czuje tak samo jak Ty. Czy musi być zabity? Czy musi tak skończyć? Wczoraj Nasze serca pękły! Pękły, bo on stał tam, gdzie ciężarna kucka, którą zabieraliśmy. Został sam, został skazany na śmierć. Obiecaliśmy, że wrócimy, obiecaliśmy, że zawalczymy i o niego! Dom się znalazł, cudowny, weźmie go pomimo kalectwa, pomimo wszystko, weźmie go i ulży w cierpieniu.
Błagam, pomóżcie! Uda się prawda? Czas mamy do piątku. 1000 zł plus transport 500 zł.
Ładuję...