Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Z całego serca dziękujemy za pomoc dla Mani. Kotka zostaje z nami, po okresie socjalizacji będzie szukała domku. Kalinka jest cudowna, zozklada się do miziania ale boi się jeszcze kotów i nowego otoczenia. Damy jej czas, nie może być bezdomna. Dziękujemy.
Przedstawiamy Kalinkę, działkową koteczkę, która urodziła się po to, by umrzeć. Wcześniej jednak jeszcze miała zdążyć wydać na świat kilka miotów, również skazanych na szybką śmierć.
Kalinkę poznaliśmy kilka dni temu, przyszła z mamą do karmika. Nie dało się nie zauważyć, że mała jest chora. Zawsze w takiej sytuacji staramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, by pomóc. Aby szybciej je odłowić nieopodal zostawiliśmy klatkę bez drzwiczek, która miała pełnić funkcję karmika i oswoić kotki, przełamać przed nią lęk. Niestety ktoś bardzo nieżyczliwy nam ja zniszczył. Kotek nie udało nam się namierzyć.
Wczoraj rozstawiliśmy klatkę łapkę po drugiej stronie rzeczki i mogliśmy tylko mocno trzymać kciuki, by dziewczynka przyszła. Udało się. Kalinka ciężko oddycha, ma zawalone drogi oddechowe. To małe kociątko zwyczajnie by umarło, bo ktoś chciał nam przeszkodzić. Nie wiemy jakie intencje ma taka osobą, ale ciężko sobie wyobrazić, że dobre. Kalinka dostała antybiotyk I mamy nadzieję, że jej stan będzie się poprawiał.
Dla Kalinki prosimy o wsparcie na pokrycie kosztów leczenia i dobre jedzonko, malutka jest chudzeńka. Żeby była zdrowa musi jeść.
Bardzo prosimy o pomoc. Ostatnio pod nogi ludzie rzucają nam kłody, ale to nie wina kotów, zawsze znajdzie się ktoś komu przeszkadza, że kotki otrzymują pomóc, my się nie poddamy. Wiemy, że one na nas liczą. Pomożecie?
Ładuję...