Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Wam, osamotniona i skazana na śmierć Kalinka została uratowana! Jesteśmy przeszczęśliwi, że udało nam się zebrać środki na wykupienie jej od handlarza.
Niestety, Kalinka jest ochwacona i kuleje – będzie potrzebowała długotrwałego i odpowiedniego leczenia. Opieką i leczeniem zajmie się zaprzyjaźniona organizacja, u której Kalinka spędzi resztę swojego życia.
Dziękujemy Wam w imieniu Kalinki za ocalenie jej życia.
Szanowni Państwo, prosimy ze wszystkich sił o pomoc. Nie będzie kolejnego terminu na spłatę.
Keneally pisał, ze „przeznaczenie to kawał gumy. Im mocniej ją naciągniesz, tym gwałtowniej szarpnie cię do tyłu, do punktu wyjścia.”
O Kalinkę przeznaczenie właśnie się upomniało. Wróciła w miejsce, z którego raz uciekła. Czy zdoła uciec ponownie śmierci? Czy może przegrała, w momencie gdy jej obolałe kopyta uderzyły o trap ciężarówki, która przywiozła ją do handlarza.
Bo Kalina już raz u tego handlarza była i miała jechać na rzeź. Została wykupiona przez prywatną osobę i pracowała pod siodłem. Cierpliwa i spokojna, kilkakrotnie zmieniała właścicieli. Gdy przestawała być potrzebna, po prostu szukano dla niej nowych rąk. Ostatnie ręce ze względu na brak środków na jej utrzymanie, sprzedały ją temu samemu handlarzowi koni na rzeź. Na innego kupca nie było szansy bo Kalina ma przewlekły ochwat. Kuleje.
Szanowni Państwo, sytuacja Kalinki jest fatalna. Zbiórka kończy się w środę i na ten moment nie ma szansy by ją spłacić. Handlarz już zapowiedział, że dłużej nie zaczeka na pieniądze. Jeśli nie uda się jej spłacić teraz, to nie uda się już nigdy...
Jesteście dla niej jedyną nadzieją. Jedyną.
Prosimy o najmniejsze wpłaty. Dla Kaliny oznaczają one życie.
Zbióka obejmuje koszt wykupu, transportu, wstępnej diagnostyki w tym RTG, wizyty kowala ortopedy oraz 3 miesięczne koszty utrzymania.
O NAS
Działamy od 11 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Ładuję...