Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kamilka nadal ma katar. Dziwne miny na zdjęciach pokazują chwilę przed lub tuz po kichnięciu. Kicha i chrapie non stop. Mamy nadzieję, że uda się zebrać kwotę potrzebną na środki uodparniające (np Zylexis) póki co odłożyliśmy to na przyszłość - ze względu na brak finansów.
Dziękujemy za wsparcie - pozwoli nam to na uregulowanie około 30% kwoty faktury za jej dotychczasową diagnostykę i leczenie.
Kamilka - nasza podopieczna ciągle zapada na infekcje nosa. Ciągle ma katar, raz większy, raz mniejszy, czasami tak ogromny że zakleja jej to nos i Kamcia oddycha tylko pyszczkiem.
Obecnie stan jej zdrowia (czas wolny od infekcji) pozwalał na jej zdiagnozowanie w znieczuleniu. U Kamilki w ciągu miesiąca zdarza się niewiele dni, kiedy można to wykonać bezpiecznie. Istniało podejrzenie polipa w jamie gardłowo - nosowej i trzeba było to wykluczyć albo ewentualnego polipa usunąć (Kamilka często charakterystycznie chrapie).
Druga sprawa jest taka, że Kamilka ma w sobie geny kota egzotycznego lub brytyjskiego? (skrócony pyszczek i nos).
W ubiegły poniedziałek (19.11.2018) przeszła diagnostykę w znieczuleniu - okazało się, że nie ma żadnych zmian anatomicznych, żadnego polipa, zwężenia, narośli czy blizn pozapalnych.
W trakcie pobrano materiał na posiew, gdyż w świetle przeprowadzonych badań i braku jakichkolwiek przesłanek anatomicznych jedyne, co może dolegać Kamilce, to jakaś oporna na dotychczasowe leczenie bakteria.
Materiał wysłano do labolatorium w którym, jeśli cokolwiek się ujawni to zostanie wykonany antybiogram.
[Aktualizacja 23.11.2018]
Kilka dni po diagnostyce piątek 23.11.2018 u Kamilki znowu zaczyna się katar. W stanie permanentnego kataru ciężko będzie znaleźć jej dom - szukamy od wiosny.
Prosimy o pomoc w pokryciu kosztów diagnostyki i leczenia tej sympatycznej kocicy.
[Aktualizacja 22.12.2018]
Katar u Kamilki nadal trwa. Pomomo leczenia antybiotykami katar nie ustępuje (nie co się zmniejszył a po odstawieniu powrócił).
Podjęliśmy decyzję o podaniu jej środków wzmacniających odporność -Zylexis, jak tylko uzbieramy na to środki.
Każdy zastrzyk to koszt 80zł. Potrzebujemy na pierwszy rzut 3 szt. Do tego doszły kolejne koszty antybiotykoterapii - dlatego podwyższamy kwotę zbiórki z 500zł do 800zł
Ładuję...