Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy bardzo wszystkim za wsparcie naszych podopiecznych. Zbiórka na karmę trwała prawie 7 miesięcy i pozwoliła przez ten czas na zakup wymaganej karmy dla psiaków i kociaków z niewielkim zapasem. Dzieki Państwa wsparciu mogliśmy zapenić odpowiednie wyżywienie chorym i staruszkom odpowiednie wyżywienie.
Karma sucha i mokra dla naszych podopiecznych tokoszt średnio 5 tys. zł miesięcznie. Dziękujemy jeszcze raz w imieniu naszych podopiecznych.
Kolejne dwa złamne życia pod naszą opieką.
Tolek mały bardzoprzyjazny pekinczyk, mega był zaniedbany, starszy już ale jeszzce przed nim sporo życia. Błąkał sie po wsi kilka dni i NIKT go nie przygarnął :(
Burek takie dostał tymczasowe imię w lecznicy gdzie trafił z gminnej klatce odłowiony ze wsi mazowieckiej.
Mega wystraszony, poturbowany, zrezygnowany , staruszek, któremy złamano nie tylko łapę ale i życie :( Pomimo iż jesteśmy "zapsieni" nie mogliśmy go pozostawić w gminnej przechowalni bez opieki.
Pod naszą opiekę trafiło takie oto maleństwo. Ktoś znalazł to kocie dziecko w gminie Mszczonów , zakatarzone , oczka zalepione, jedna łapka bez stopy:( Po badaniach okazało się, że w łapce są tyko szczątkowe kosteczki, oczko kwalifikuje się do usunięcia. Niedorozwinięta łapka zapewne też zostanie usunięta. W tej chwili maluch dostaje krople do oczek 3 razy dziennie, zrobione zostały testy ( są negatywne) . Trzeba malucha odkarmić , wyleczyć z infekcji a potem będzie operowany. Jest mega przytulaśny i mega wygłodniały . Ile by nie dostał jedzonka tyle zjada.
Prosimy o wsparcie kociaka.
Udostępnij
Ostatnia interwencja to trzy okaleczone szczeniaki. Maluchy mają ok. 2 miesięcy i mają na swoich ciałkach rany w różnej fazie gojenia i róznej wielkosci. Co ich spotkało to tylko one wiedzą . Są już bezpieczne i pod kontrolą lekarza weterynarii.
4 czerwca trafił pod naszą opiekę kot, który prawdopodobnie wpadł pod kosiarkę. Leżał na swieżo skoszonej łące, jedna łapka oskurowana, na strzępakch skóry wisi obcieta kończynka, druga łapka obcieta stopa . Larwy much w kikucie oskurowanej łapki. :( Jest już pod opieką lekarzy.
5 czerwca kot nie został wybudzony z narkozy :( Musieliśmy podjąć tą trudną decyzję aby już nie cierpiał . Proces gnilny obu uszkodzonych łapek był daleko posunięty a larwy much zajęły całe wnętrzności.
Porzucone z szczenię biegało w deszczu środkiem ulicy. Gdy trafiło pod naszą opiekę okazało się, że sunia ma ok. 6 miesięcy i silne ataki padaczkowe:( Bardzo ją męczyły a ona nie wiedziała co się dzieje. Jest pod kontrolą lekarza i otrzymuje leki.
Kolejna podopieczna, Kruszynka . Zaniedbana,ząbki zgnite, guzy na chudym ciałku :( Będziemy leczyć i poszukamy nowego domu.
Rachunki napływają jeden po drugim :( Coraz to wyższe kwoty za prąd, wodę, wywóz śmieci :( O fakturach za leczenie nie wspomnimy nawet :( Jak nasi zaprzyjaźnieni lekarze jeszcze troszę poczekają to niestety za media musimy zapłacić w terminie a bez Waszej pomocy nie damy rady.
Maleńswto ok. 3 tygodniowe wyrzucone jak śmieci razem ze swoim rodzeństwem na śmierć. Ktoś pozwolił na to aby przyszły na świat, poczuły ciepło i smak matki mleka a potem wyrzucił na śmierć z zimna i głodu. Z trójki znalezionych tylko jedno żyło . Maleńska żyje, jest silna, apetyt jej dopisuje . Zaopiekowana w ośrodku fundacji.
Mamy 100 futer do utrzymania! 69 psów i 31 kotów potrzebują karmy, profilaktyki i leczenia. Czasem jest ich o kilka ogonków mniej a czasem więcej .
Nasz świat, a zarazem czasy, w których żyjemy, przepełnione są wieloma okrutnymi historiami i tragediami. Nie brakuje osób, które decydują się na egoistyczne i nikczemne czyny.
Bardzo często osoby, które decydują się na tak nieludzkie zachowanie, robią to w bardzo drastyczny i okrutny sposób.
Są i tacy, którzy porzucają zwierzaki, bo uważają, że są one po prostu „wadliwe”. Pomimo tego że ludzie potrafią być bardzo okrutni, zwierzęta potrafią okazywać swoją dobroć i serce. Niestety magazyn zaczyna świecić pustkami. Karmy zostało nam na niecałe 30 dni. Potrzebujemy różnej karmy, tak różnej jak potrzeby naszych psich i kocich podopiecznych. Mamy seniorów dużych i małych, psich i kocich. Tak zróżnicowane żywienie generuje większe koszty niż standardowe karmienie wszystkich jedną karmą. Karma wysoko jakościowe, karmy specjalistyczne jak i weterynaryjne to bardzo duży wydatek w porównaniu do karm bytowych.
Prosimy Was bardzo, wesprzyjcie naszych podopiecznych. One same nie mogą prosić o pomoc, są zagubione, skrzywdzone, chore. To w Was jest nadzieja dla nich.
Ładuję...