Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Uratowany przez Was już mieszka w Starym Polesiu. Z wyglądu jest pięknym i słodkim osiołkiem! Jego umaszczenie jest całkiem niespotykane – nie jest szary lub brązowy jak inne osiołki, ale biały w różnokolorowe łatki
W stadzie Kartofelek od początku próbował przejąć dowodzenie. Inne osiołki i kucyki oczywiście na to nie pozwoliły, więc było między nimi trochę głośnej wymiany zdań na ten temat Teraz już zapanowała zgoda a Kartofelek chwilowo zrezygnował ze swoich przywódczych ambicji.
To dzięki Wam ten osiołek może teraz tu być i psocić. I w ogóle żyć. Razem z Kartofelkiem dziękujemy Wam bardzo za wszystko!
Drodzy Państwo, mamy kolejną misję do spełnienia. Na naszą pomoc czeka ten słodki osiołek. On myśli, że pojedzie się bawić. Nie wie co go czeka. Przyjedzie starszy pan, i na sznurku wprowadzi go do samochodu. Na miejscu inny pan, na tym samym sznurku wprowadzi go do ciemnego pomieszczenia. Później będzie szedł wąskim przejściem pomiędzy dwoma stalowymi barierkami w kierunku takiej dziwnej płachty. Ciekawe kiedy się zorientuje, że to nie zabawa.
Nawet nie chcę o tym myśleć.
Handlarz wyznaczył kolejny termin na 15 marca. Mamy jeszcze kilkanaście godzin. Prosimy o pomoc dla Kartofelka!
Osiołek Kartofelek, kiedy go poznałem, stał w kącie komórki i patrzył się w moją stronę zaciekawiony.
Widać było po nim, że to energiczny i wesoły zwierzak. Przestępował z nóżki na nóżkę, jakby zachęcał do zabawy. A w jego oczkach pojawiały się urocze iskierki. Kartofelek ma trzy lub cztery latka i chce się bawić. Pobrykałby chętnie z innymi maluchami po łące. Nie wiem, skąd się wziął u handlarza. Ale Kartofelek na pewno nie podejrzewa jaki los go czeka. I ta jego nieświadomość jest przerażająca.
Przyjedzie starszy pan, i na sznurku wprowadzi go do samochodu. Na miejscu inny pan, na tym samym sznurku wprowadzi go do ciemnego pomieszczenia. Później będzie szedł wąskim przejściem pomiędzy dwoma stalowymi barierkami w kierunku takiej dziwnej płachty. Ciekawe, kiedy się zorientuje, że to nie zabawa.
Nawet nie chcę o tym myśleć. Musimy uratować tego słodziaka. Mam u siebie już kilka osiołków i Kartofelek będzie miał się w kim bawić.
Bardzo Was proszę o pomoc dla tego małego osiołka. Podarujmy Kartofelkowi piękne życie, pełne zabawy i radości wśród innych osiołków!
Zbiórka obejmuje wykup, transport, opłaty za weterynarza i kowala, pierwsze miesiące utrzymania oraz specjalistyczną paszę. Jeśli masz jakieś pytania, zadzwoń Marek: (+48) 502 064 387
Ładuję...