Kocham = kastruję

Kastracja i sterylizacja zwierząt to najskuteczniejszy sposób zapobiegania ich bezdomności. Niekontrolowany rozród prowadzić może bowiem także to powstawania chorób genetycznych u młodych zwierząt... My wiemy to od dawna.

Ale zaczyna nas bardzo cieszyć fakt, że coraz więcej ludzi rozumie potrzebę kastracji, i że słowo "kocham" jest dla nich równoznaczne ze słowem "kastruję". Zgłoszenie o tych dwóch przydomowych kotkach otrzymaliśmy od osób dokarmiających bezdomne stadko z Gminy Próchnik. Niestety nadal nie każda gmina finansuje takie zabiegi. Zatem kotki zostały wyłapane i przywiezione na zabieg do Rzeszowa.

Kastracja tych kotem możliwa była dzięki pracy naszych wolontariuszy, którym bardzo dziękujemy za okazaną pomoc.

Jednocześnie zachęcamy do dalszych działań. Pamiętajcie Państwo, że niekontrolowany rozród zwierząt nie tylko przyczynia się do nasilenia zjawiska bezdomności wśród tych zwierząt, ale wpływa także na pogorszenie warunków bytowych, kotów już żyjących na danym obszarze.

Prośba kierowana jest również do właścicieli kotów. Nie pozwalajcie im rodzić, bo szczęśliwy kot to zdrowy, domowy kot. Nie mnóżmy niepotrzebnie bezdomności... Was, kochani pomagacze, jak zwykle prosimy o wsparcie tej, tak ważnej dla nas inicjatywy.