Właścicielski to niech umiera

Zbiórka zakończona
Wsparły 32 osoby
1 190 zł (66,11%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 14 Lutego 2024

Zakończenie: 21 Marca 2024

Godzina: 17:52

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Jeśli ma nacięte ucho, to na pewno kastrowany, a jeśli kastrowany to właścicielski i niech umiera sam w bólu i cierpieniu!

Właśnie tak został potraktowany Kasztanek przez Urzędników Miasta w którym został znaleziony pod samochodem. Na szczęście znalazła go wspaniała osoba, która się nie poddała. Zabrała Kasztanka do weterynarza. Okazało się, że jest starszym koteczkiem, jego pyszczek jest w fatalnym stanie, język jest cały w nadżerkach. Kasztanek niewyobrażalnie cierpi.

Jest już bezpieczny, pod troskliwą opieką weterynarzy oraz dobrej duszy, która walczy o niego z całych sił. Kasztanek waży całe 2 kg, jest dramatycznie zaniedbany, ma też coś z łapką, ale najpierw walczymy o życie, później będziemy diagnozować łapę. Dowiedzieliśmy się o nim dziś i zostaliśmy poproszeni o pomoc.

Walczy dzielnie... Prosimy o pomoc w imieniu Kasztanka! 

Pomogli

Ładuję...

Organizator
1 aktualna zbiórka
87 zakończonych zbiórek
Wsparły 32 osoby
1 190 zł (66,11%)
Adopcje