Wyścig z czasem o życie Kasztanki. Błagamy o pomoc

Kochani...

Nie mamy dobrych wieści. Nasza Kasztanka dzisiaj bardzo zle się poczuła i zasłabła. Jej stan jest bardzo poważny. Walczymy o jej życie. Nasz lokalny weterynarz zrobił wszystko co w jego mocy, żeby jej pomóc. Niestety jej stan jest na tyle ciężki, że musimy jechać do kliniki. Jesteśmy już w drodze. Aktualnie toczymy wyścig z czasem. Czeka ją operacja, bardzo kosztowna. Na chwilę obecną nie mamy takiej kwoty ale nie było czasu na rozmyślanie i zamartwianie się. W jej stanie liczy się każda minuta. Z całego serca prosimy o ciepłe myśli i wsparcie finansowe. Wiemy, że ostatnio prosimy o wiele rzeczy ale to jest sytuacja wyjątkowa. Robimy wszystko co w naszej mocy ale sami nie damy rady. Kochani Przyjaciele błagamy o każdy grosz...

W Przystani został jej przyjaciel Czardasz z nadzieją, że jego ukochana wróci...