Ból od początku krótkiego życia! Mamę zabił samochód. Koci katar nie pozwala oddychać, maleństwa walczą o życie

Cóż znowu się dzień? Jak zwykle nic dobrego. Jak zwykle przez bezmyślność ludzi cierpią żywe stworzenia. Ktoś wyrzucił kotkę, ktoś się nie zainteresował i nie zadbał o sterylizację (tak, darmowa z gminy).

Kocia mama urodziła 5 maluszków w starej szopie. Gdy ledwo otworzyły oczka jeszcze wszystkie nie do końca - ją zabił samochód. Czy długo cierpiała? Co myślała czekając aż umrze? Czy martwiła się o swoje maleństwa ? Czy ktoś widział i mógł zareagować i jej pomóc ? 

Niestety, nie wiemy. Telefon, sobota wieczór. Czy pomożemy, bo maluszki zostały same. Pojechaliśmy sprawdzić na miejsce jak wygląda sytuacja. Niestety, maleństwa ledwo co otworzyły oczka, do tego paskudny koci katar. Dzieci nie mogły oddychać, ropa leciała z oczek i nosków. 

Nie mam wielkiego doświadczenia w odkarmianiu aż takich dzieci, ale albo mogły zostać i umrzeć w męczarniach, albo można było spróbować zacząć działać samemu i szukać pomocy. Niestety, nikt jej nie zaoferował. Maluszki zostały od razu nakarmione kocim mleczkiem zastępczym. Dzięki uprzejmości naszej Weterynarz maleństwa zostały zaopiekowane weterynaryjnie.

Przed nami kolejne wizyty, nieprzespane noce i walka o ich życie. Choć głównie zajmujemy się psiakami w potrzebie nie mogliśmy przejść obojętnie. Błagamy Was o pomoc. Zwierzakow przybywa, są to psy (i koty) głównie chore, po wypadkach, wymagające pilnych zabiegów i kosztownego leczenia. Bez Waszej pomocy nic nie możemy! Nie mamy zaplecza finansowego, nie jesteśmy medialni. 

Ale staramy się nigdy ! Nie odmawiać pomocy. Tak jak tym razem...

Więcej informacji będzie mogli uzyskać na FB na stronie Kącik dla Psów ulicy - Swietokrzyskie nie tylko lub pod nr telefonu 570 240 703