Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jak pewnie wiecie, zostały dwie siostry po panlekopenii, cały czas ich system trawienny szwankuje. Są w dt w Przemyślu. W tym tygodniu będą miały badania na pasożyty. Oprócz tego, ze na Facebooku fundacji, będziemy dodawać aktualizacje na https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ppwdt
Koteczka czuje się dobrze (mamy kontakt z karmicielką) i już nigdy nie urodzi dzieci.
Bardzo dziękujemy za pomoc wszystkim dobrym ludziom. Bez Was nic nie moglibyśmy zdziałać.
Dziękujemy z serca.
Kotki przebywają w domu tymczasowym I niestety tam przeszły panlekopenię. Na chwile obecną zostały dwa kotki i te przebywają w szpitaliku. Na leczenie jest osobna zbiorka. Plan jest taki, ze po wyzdrowieniu i powrocie będą czekać na adopcje u nas. Trzymamy kciuki i łapki.
Jedna z koteczek odeszła w domu tymczasowym na panlekopenię ... Serce pęka wszystkim :( Walczymy dalej .
Cztery z naszych gwiazdeczek już się ładnie socjalizują. Jeszcze jedna gwiazda jest oporna ;) To jest dobra wiadomość. Zła jest taka, ze... zniszczyły kompletnie nylonowy kojec który kosztuje ok. 170 złotych ... Będziemy w dalszym ciągu informować co słychać u kotków i trzymamy kciuki za ostatnia koteczkę. Pani Irena dba o nie i oswaja, wiec mamy nadzieje, ze się uda.
Koteczka została wysterylizowana i wróciła na miejsce, gdzie żyła na wolności.
Małe kociaki to wszystkie koteczki i są na socjalizacji w domu tymczasowym. Dwie już dają się głaskać przy jedzeniu :) Jak tylko będziemy mieć jakieś zdjęcia - dodamy.
Przed paroma dniami dostaliśmy zdjęcie z 2 chorymi kotkami i mamą, z prośbą o pomoc. Kotki były przeganiane i już widać było na zdjęciu, że mają koci katar. Nie mamy za bardzo ani miejsca, ani funduszy, ale powiedzieliśmy tak - bierzemy, bo, wiemy, że ludzie nam też pomogą na zbiórce.
Jednak życie płata niespodzianki i... Okazało się, że dostaliśmy w prezencie aż 5 cudownych maluszków i mamusię! Tak, teraz mamy o 6 sztuk więcej pod opieką. Co mieliśmy zrobić? Kotki mają ok. 2 miesięcy. Na razie nie chcemy ich ruszać za bardzo, bo są zestresowane i fukają na nas. Będą do adopcji za ok. miesiąc.
Zbieramy na jedzenie, opiekę medyczną dla maluchów (testy, chipowanie, szczepienia, odrobaczania) i sterylizację. Sprawa jest rozwojowa; jeszcze nie wiemy, czy będziemy szukać domu tymczasowego, czy zostaną u nas. Jedno jest pewne - potrzebne są pieniądze na to wszystko. Liczymy na Was bardzo i z góry dziękujemy za każda pomoc i każde udostępnienie zbiorki.
Błagamy Was o pomoc. Nie mamy aż takiej "mocy przerobowej". Każdy grosik się liczy!
Jeśli ktoś może adoptować kotka od nas, prosimy o kontakt z nr tel. 736673235 lub 728413789. Możliwy jest też kontakt przez wiadomość prywatną na FB Fundacji. Jeśli nie odbieramy - proszę wyślij smsa, to oddzwonimy. Zapraszamy do odwiedzin kotków pod w/w adresem.
Ładuję...