Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kiluś trafił do kliniki z poważnymi objawami neurologicznymi, stracił wzrok, miał poważne problemy z przemieszczaniem się i utrzymywaniem równowagi, jego świadomość była nieprawidłowa, nie pił wody, stwierdzono zachowania kompulsywne np. próba zjadania miski i przedmiotów znajdujących się wokół podczas karmienia.
Nie reagował na to, co działo się w jego otoczeniu, w badaniach krwi stwierdzono wysokie miana przeciwciał przeciw toksoplazmozie, w badaniu tomografii komputerowej głowy z kontrastem wykazano wodogłowie, w badaniu płynu mózgowo-rdzeniowego wykluczono zakaźne zapalenie otrzewnej jako przyczynę wodogłowia.
Pomimo wdrożonego leczenia oraz płynoterapii stan neurologiczny Kilusia nie poprawił się, kotek nie był w stanie samodzielnie postawić kroku, gdy się przewrócił, nie podnosił się sam, nie był w stanie dosięgnąć do miseczki bez pomocy.
Z uwagi na brak reakcji na leki rokowanie stawało się coraz gorsze. Po ponad tygodniu starań podjęliśmy decyzję o eutanazji z uwagi na cierpienie zwierzęcia...
Ratowanie Kilusia nie odniosło efektu, ale koszty opieki zostały... Prosimy, pomóżcie nam.
Ładuję...