Ratujmy "kiwaczki"! Trzy kociaki z niezbornością ruchów

Zbiórka zakończona
Wsparło 101 osób
3 488 zł (69,76%)

Rozpoczęcie: 12 Września 2022

Zakończenie: 31 Lipca 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

W niedzielę 4 września był pierwszy sygnał. Płacząca w telefonie kobieta błagała o pomoc dla kociąt znad jeziora Białka w powiecie parczewskim (lubelskie). Kociaki są chore, nie mogą utrzymać równowagi, przewracają się.  Jeśli tam zostaną- nie przeżyją.

Dwa dały się złapać. Osoby, które dzwoniły przywiozły je do Lublina do kliniki 24h. Po kilku dniach zabrałam je do naszej fundacyjnej lek wet, która rozpoczęła szeroką diagnostykę: morfologia, biochemia,  badanie krwi w kierunku toksoplazmozy, obserwacja neurologiczna.

Wczoraj na kilku facebookowych grupach pojawił się następny dramatyczny apel o uratowanie kociaka znad jez. Białka, który nie może utrzymać równowagi.  Okazało się, ze to trzeci z miotu. Został z matką na terenie ośrodka "Kropelka" i znalazły go inne osoby, które szukały dla niego ratunku. 

Pojechałam i wyciągnęłam zataczającego się szkraba z boksu zawalonego drewnem. Jego mama, piękna czarna kotka nie dała się złapać w ręce. Po nią pojadę jutro, w poniedziałek, ze sprzętem do odłowu dzikich zwierząt.  Pojedzie od razu na kastrację.

Kociaki są w lecznicy. Każdy z nich w różnym stopniu może utrzymać równowagę i trafić pyszczkiem do miski z jedzeniem.  Najgorszy jest czarnuszek złapany tydzień temu. Najlepszy - burasek złapany razem z nim.  Szkrab dołapany przeze mnie wczoraj  tak średnio daje radę.

Wszystkie kociaki jedzą samodzielnie, ale na 10 prób trafienia  nosem do miski tylko 2-3 są celne. I wszystkie są dzikie, syczące i próbujące uciekać. Na szczęście - z marnym skutkiem.

Pobyt w szpitaliku będzie długi i kosztowny. Już sam pierwszy pobyt, w klinice 24h przez  5 dni, wyniósł ponad 800 zł... A teraz, w innym szpitalu, dochodzi  bardzo szczegółowa diagnostyka i kolejne dni i tygodnie w klatce.  Musimy być przygotowani na dużą sumę do zapłacenia. 

Kwota zbiórki jest wysoka, aby nie zmieniać jej w trakcie, jeśli okaże się, ze niedoszacowaliśmy kosztów. Możemy tylko prosić Was o pomoc. Sami nie udźwigniemy kosztów opieki wet., nie ma na to szansy. Z góry dziękuję za każda złotówkę. Bardzo proszę o udostępnienia.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
90 zakończonych zbiórek
Wsparło 101 osób
3 488 zł (69,76%)