Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kotka Kizia przeszła zabieg usunięcia, bolących, zepsutych zębów. Miała też badanie krwi i dwukrotnie robione badanie usg brzuszka. Wyniki badania krwi na szczęście w normie, jednak po pierwszym badaniu usg na obrazie wyszła powiększona wątroba i śledziona. Kotka dostała leki, dzielnie je zjadała pod czujnym okiem wolontariuszek fundacji.
Kizia przebywała w fundacyjnym szpitaliku, aby jednak nie musiała siedzieć w klatce, wypuszczona była na jeden z pokoików, bardzo lubiła patrzeć sobie przez okienko.
Kotka miała powtórne badanie usg, które wykazało znaczną poprawę. Kizi apetyt dopisywał, czuła się dobrze, wróciła więc na ogródki działkowe, pod opiekę swoich karmicielek.
3 lipca przyjechała do kociarni nowa kotka dobrze nam znana z ogródków działkowych. Ma na imię Kizia. Koteczka ostatnio jednak wymizerniała, mocno schudła, więc zabrałyśmy ją do pani weterynarz na badania i leczenie.
Po przeglądzie Kizi usunięto dwa ostatnie zęby, były w bardzo złym stanie, stan zapalny, sama ropa, musiało ją to boleć.
Nie wiemy jeszcze dlaczego kotka mocno schudła, badania krwi nie wykazały nic niepokojącego, kotka została odrobaczona. Jednak lekarce nie podoba się brzuch Kizi, konkretnie organy wewnętrzne (wątroba, jelita) są jakieś niekształtne, rozlane.
Na tą chwilę kotka ma przepisane leki i jest umówiona na badanie usg jamy brzusznej. W pierwszym tygodniu pobytu w szpitaliku Kizia nie jadła i nie wypróżniała się, miała wzdęty brzuch, płakała z bólu, trafiła z powrotem do lecznicy, gdzie podano jej parafinę i leki, w końcu się odblokowała.
Koteczka jest bardzo kochana, miziasta. Zrobimy dla niej co w naszej mocy, jednak za leczenie trzeba zapłacić - usunięcie zębów, badanie krwi, leki, badanie usg, to wszystko kosztuje. Prosimy więc o wpłaty na zbiórkę dla Kizi, każda złotówka jest nam bardzo potrzebna
Ładuję...