Urodzone, by chorować? Zginąć? Czy mają szansę?

Zbiórka zakończona
Wsparły 22 osoby
800 zł (100%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 6 Maja 2020

Zakończenie: 1 Lipca 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Jeszcze nie spłaciliśmy leczenia dzikiej kotki, leczenia ropnia i testów u czarnuszka, do tego kastrujemy, leczymy, karmimy i dzisiaj trzeba było zająć się nimi... Ale od początku.



Ta kotka miała iść na kastrację jako jedna z pierwszych w sezonie. Zniknęła na jakiś czas i wróciła już jako kotka karmiąca. Po trzech tygodniach odkryliśmy maluchy, w stercie materacy i mebli na balkonie domku letniskowego. Według relacji osób mieszkających tam dwa maluszki nie przeżyły. Ocalały dwa, a jeden z nich wymaga leczenia. Kociaki są już po pierwszej wizycie u weterynarza. Słabszy kociak dostał antybiotyk i kropelki. Maluchy ciągną jeszcze od matki, więc odchodzą koszta mleka, jednak dzieciaki są pod okiem weterynarza (maluch jest leczony), czeka ich niedługo odrobaczanie, później szczepienia a mamusia musi dostawać wysokomięsną karmę. No i niedługo maluchy przejdą na puchy, bo już czuć wyrastające ząbki. Miejmy nadzieje, ze nie będzie po drodze niespodzianek... Nie mogły tam zostać, pewnie za jakiś czas i tak by musiały być wyłapane w dużo gorszym stanie, do tego byłyby dzikie. Dla nich to szansa na normalne życie.



Niby nic, ale w obecnych czasach sytuacja naszej fundacji się pogorszyła, i musimy po raz kolejny poprosić Was o wsparcie.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
86 zakończonych zbiórek
Wsparły 22 osoby
800 zł (100%)
Adopcje