Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kotek przez niemal tydzień walczył o życie w szpitaliku. Diagnoza: robaczyca. Doszło do zatrucia toksynami, wywołanymi przez pasożyty. Nie udało się mu pomóc :(
Ten maluszek został znaleziony w rowie, w okolicach Stalowej Woli. Ponieważ jego stan był poważny, skontaktowano się z nami, z prośbą o pomoc. Trafił do lecznicy, gdzie dostał leki i mimo tego, że był bardzo słaby, ugniatał radośnie łapkami.
Niestety już w drodze do domu tymczasowego, jego stan ze złego, zmienił się w agonalny. Jego opiekun zareagował bardzo szybko i już po chwili kociak znów był pod opieką weterynarza. Okazało się, że temperatura jego ciała to 35 stopni, a maluszek nie ma siły podnieść się na łapkach.
Chcemy walczyć o jego życie wszystkimi możliwymi sposobami. Tym bardziej że ta kocia bieda, nie zaznała w życiu niczego dobrego. Czeka go nie tylko leczenie kociego kataru, ale także konsultacja okulistyczna i najprawdopodobniej usunięcie gałki ocznej, której nie da się uratować. Bardzo prosimy o pomoc.
Ładuję...