Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wpłaty na rzecz kociąt z jesieni. Niestety dużo kociąt odeszło, ale dużo też znalazło domy. Dziękujemy jeszcze raz za wsparcie!
Piękna, złota jesień. Pogoda zachwyca ferią barw. Ale w powietrzu czuć już z zapachem liści nadciągającą jesień w mniej przyjaznej szacie. Zbliża się też jeszcze cięższy czas przetrwania kotów na ulicach.
Październik to miesiąc obfitości. Zbieramy plon ludzkiej bezmyślności.
Jeszcze miesiąc temu co chwilę widzieliśmy ogłoszenia: "oddam kotki w dobre ręce!", "trzy maluszki po ślicznej mamusi szukają domków", "puchate kociaki jedzą już samodzielnie"! Widocznie te "dobre ręce", takie świetne nie były...
A teraz mamy zgłoszenie za zgłoszeniem: koty w kartonie przy drodze, koty znalezione przez turystów, koty podrzucone na wieś, kot pod sklepem, kociak w lesie itp., itd., etc. Oczywiście część z tych historii jest zmyślona na poczekaniu przez rozmnażaczy, ale zweryfikować tego nie mamy jak.
I zamiast skupić się na podleczeniu przed zimą kotów bytujących w mieście, często w koszmarnym stanie, mamy zawaloną kociarnię szkrabami, które są owocem ludzkiej głupoty! Tego już nie da się inaczej nazwać! Praktycznie każda gmina ma darmowe kastracje, a jeśli nie ma, to my najbiedniejszym osobom pomagamy w regionie.
Tylko w naszej kociarni mamy ponad 30 kociąt już gotowych do adopcji (na 37 kotów adopcyjnych), dodatkowo koty w izolatce i domach tymczasowych. Mamy ponad 50 kotów pod opieką. A w całym TOZie suwalskim grubo ponad setkę...
A ludzie, zamiast skorzystać z kastracji, to piszą: każda kotka musi urodzić, kastracja jest nienaturalna, kotów niedługo zabraknie i nasze ulubione: te organizacje to tylko pieniądze zbierają i nic nie robią! Otóż robimy, naprawiamy to co Ty człowieku olałeś i zepsułeś. To nie organizacja jest zła, że nie ma gdzie wcisnąć piątego kota z rzędu. To Ty jesteś zły, wypuszczając swojego domowego kocura by sobie "hłe hłe poużywał".
Czy kiedykolwiek coś się zmieni w tym ludzkim zacietrzewieniu?
Niezmiennie prosimy o pomoc w zbiórce, wrzesień był rekordowo podły. Jesteśmy ponad 5 tysięcy na minusie.
Ładuję...