Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kociaki mają dom.
Są dziećmi strachu, leku i przerażenia. Są dziećmi ciemności i śmierci. Na starcie życia przegrane i przekreślone. Od dnia urodzin z wyrokiem śmierci. A może nie od dania urodzin? A od dnia kiedy Człowiek postanowił im pomóc?
Czy odebranie życia może być pomocą? Czy białaczka musi być wyrokiem śmierci? Czy pozytywny wynik testu usprawiedliwia odebranie maluchom życia? Maluchom, które jedzą na potęgę, załatwiają potrzeby w kuwecie, niezdarnie chodzą, przewracają się? Ale żyją? I nie mają objawów chorobowych na ten moment? Tak, będą chorowały. Tak, pewnie więcej niż inne kociaki. Tak pewnie będą krócej żyły. Ale dopóki życie może być dla nich dobre to czy warto im je odbierać?
Czy cztery maluszki urodzone w piwnicy, w ciemności i w brudzie przez młodziutka wycieńczoną, prawdopodobnie wyrzuconą matkę zasługują na naszą pomoc i domy? Zbieramy pieniążki na jedzenie, żwirek, podkłady i opiekę weterynaryjną. Każda złotówka jest dla nas bardzo cenna. Jest cenna dla tych czterech malców przede wszystkim.
Koty znajdują się pod opieką osoby prywatnej, która szuka dla nich pomocy i domów wszelkimi sposobami. Jeśli więc zobaczycie gdzieś jeszcze ich zdjęcia, to nie jest to oszustwo.
Ładuję...