Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Filcio 31.07.2020 pojechał do nowego domku, koszty wetertnaryjne zostały opłacone i wyniosły 253 zł, reszta jaka została posłuży nam do pokrycia kosztów za inne kotki np. za kociaka z rowu, którego musieliśmy niestety uśpić...
A to Filcio w nowym domku ;) Dziękujemy za wasze wsparcie w leczeniu i w żywieniu tych porzuconych kotów.
Kocur Filcio został sam, ale radzi sobie. Nadal leczymy oczko, ale nie dostaje już antybiotyku. Przeszedł na suchą i mokrą karmę. Bawi się i lubi być miziany.
Na opiekę weteryaryjną poszło już ok 200 zł ze zbiórki, a kocurkowi kończy się mokra karma... uwielbia szaszetki z sosikiem :)
Felicja trafiła dziś do weterynarza, ma bardzo niską temperaturę, jest odwodniona i straciła na wadze...
Niestety Felicja nie dała rady - 19.06.2020 [*]
Ludzie wciąż bezmyślnie rozmnażają zwierzęta, a potem pozbywają się "problemu". Pakują w karton i do lasu... Może ktoś znajdzie, a może jakieś zwierzę je zje, nie wiemy co sobie taki człowiek myśli.
Kociaki ze stadem kleszczy, zaropiałe oczy od kociego kataru... mają z miesiąc. Pierwsza wizyta nie była tania: krople do oczu, odrobaczenie, zabezpieczenie przed kleszczami i pchłami no i antybiotyk, który będą dostawać, póki koci katar będzie. Kocur i kotka są zmarznięte (dostały termofor) i wymęczone, nie wiemy ile były w tym lesie.
Czekają nas koszty weterynaryjne i oczywiście koszty związane z wyżywieniem maleństw, o poświęconym czasie na wizyty u weterynarza i opiekę nad kociakami nie wspominając. Dlatego liczymy na wasze wsparcie dla tych maleństw.
Ładuję...