Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie, kocia mama wyadoptowana a małe nie udało się uratować. Faktury opłacone min z tej b zbiórki
Powoli mam czas aby załączyć faktury, wszystko się psuje komp, namalowany do niczego... Takie życie maluchy czują się dobrze póki co.
Witamy ponownie i znów prosimy o pomoc... Około 3 tygodnie temu zabrałyśmy od Pana z kontenera kotkę, która rozmnażała się bez przerwy. Nie chciał jej dać na sterylizację, ale gdy okazało się, że tym razem był to miot z 6 kociakami, to stwierdził, że możemy wziąć, bo musiałby się ich pozbyć 😡
Miot był u nas, matka była chora oczywiście, wychudzona. Teraz dostaje dobrą karmę, witaminy i lepiej wygląda, ale w tym tygodniu nagle jeden maluch zaczął chorować i oczywiście - jest to panleukopenia. Wchodzę do pokoju 😪😪 a ona mnie prosi oczami i miauczy ratuj mi dziecko😭😭😭😭 liże małego... Był moment że się nimi nie x chciała zajmować a teraz prosi o pomoc 😭😭😭😭 łzy mi lecą bo wiem że on umiera dostał wszystko co jest możliwe łączenie z surowica. Wszystkim maluchom musimy podać im surowice globfel 4, kupiłam już 7 w sumie 10 ampułek, każda 100 zł, ale to za mało, bo dwa i tak zmarły, a dziś trzeci ten na zdjęciu umiera właśnie, podaną miał surowice, ale to już chyba nic nie da... Może uda się uratować pozostałą 3 rodzeństwa i 2 przybranego rodzeństwa... Oprócz tego oczywiście trafiło jeszcze 6 innych kociąt, starszych, ale nieszczepionych. Są w innym pomieszczeniu, ale są narażone. Im też musimy podać surowice, potem szczepienie. I dodatkowo mamy jeszcze 12 kociaków niewydanych, których nikt nie chce, bo są czarne...
Koszty utrzymania duże, karma mokra podarowana mam przez whiskas kończy się, żwirek trzeba kupić samemu. Przedstawiamy zdjęcia części faktur i na stronie stowarzyszenia będzie udostępnione sprawozdanie do urzędu skarbowego tzn. bilans. Dziękujemy z góry za wsparcie!
Ładuję...