Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Udało się uratować tylko jedną z koteczek-Dafne.
Kocia wyrosłą na piękną pannę i szybko znalazła dom stały :)
Dziękujemy za pomoc w ratowaniu maluszków.
[Aktualizacja 15.10.2017]
Przeżyła tylko jedna koteczka. Dług za jej życie ogromny!
[Edycja: 24.09.2017]
Maluchy nadal w szpitalu w inkubatorze.
Niestety, jeszcze nie mogą wrócić do przytuliska. Szukamy im domu tymczasowego!
Są przesłodkie :)
__________
Ile jeszcze razy będziemy przerabiać ten sam scenariusz bezmyślności i bezduszności? Po raz kolejny trafiło do nas troje kociąt nie potrafiących jeszcze jeść, oderwane od matki i wyrzucone!
Ile jeszcze razy ktoś pozbędzie się problemu, bo sterylizacja jest poza zasięgiem rozumienia - to koszt i kłopot. Wyrzucenie bezbronnych, ledwie zaczynających życie kociąt to najprostsze rozwiązanie. Powielane w konfiguracjach: torba, karton, krzaki. Jak można po czymś takim zasnąć, obudzić się i nie odczuwać wstydu!
Kociaczków było troje. Jeden nie przeżył. Pozostałe w złym stanie przebywają w szpitaliku w inkubatorze. Jak widzicie - karmione butelką. Mają problemy z oddychaniem i są słabiutkie. Zdarzają się chwile utraty przytomności.
Ktoś musi zapłacić za czyjąś bezmyślność. Te kociaki nie musiały się urodzić. One nie są winne. One nie mają nikogo. Zabrano je od mamy, która pewnie rozpacza.
Lekarze ratują, my płacimy, ktoś śpi spokojnie - kłopot z głowy...
Oby tylko udało się uratować te dwie kruszyny - pomóżcie, proszę!
Ładuję...