Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Maluszki... późne tegoroczne mioty. On - Fuksik, wyrzucony pod jedno z cieszyńskich domostw 1 listopada, jego malutkiego pyszczka prawie nie było widać- cały zaklejony ropą, wrzeszczał z zimna i głodu.
Od półtora miesiąca w domku tymczasowym toczy się walka o jego zdrowie i życie.
Już teraz wiemy, że lewego oczka raczej nie da się uratować. Pani Weterynarz robi wszystko, co w jej mocy, ale malec mimo ogromnych chęci życia wciąż stoi gdzieś na krawędzi Tęczowego Mostu. Jest ciężko, jego tymczasowi opiekunowie walczą o te kruchutkie życie, jednak cała walka to niestety także duże koszty.
Ona - Emma, czarnulka, która trafiła do nas wraz z mamą i 4 czarniutkiego rodzeństwa. Stan Emmy ku naszej rozpaczy jest bardzo kiepski. Jej rodzeństwo jest o połowę większe niż ta biedulka. Wyniki jej badań są niestety złe, apetyt słaby i brak energii powoduje u nas ściśnięcie gardła i łzy - czujemy się tacy bezsilni.
Emma potrzebuje leczenia, aby móc znów brykać jak to na kocię przystało i abyśmy mogli znaleźć jej domek, na który zasługuje.
Nie pozwólmy jej odejść, to jeszcze nie czas na umieranie, ona tak bardzo chce żyć. Prosimy pomóżcie nam w walce o te dwa kocie Dzieciaczki, pokażmy im jakie życie może być piękne.
Ładuję...