Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie! Niestety, większość uzyskanego od Was wsparcia poszło, prócz zakupu karmy, na weterynarza... Z 7 kotków są, póki co, z nami 2 i o nie ciągle drżymy. Kociątka przebywają często w inkubatorze w lecznicy na wrocławskim Brochowie i dostają również glukozę w sytuacji spadku cukru, które to sytuacje zdarzają często.
Tak, tym razem natura nas zawiodła, a może raczej kocia mama, która zdecydowanie po 2 tygodniach opiekowania się swoimi maluszkami powiedziała nie.
I nie pomogły kupiony jeszcze wcześniej feliway, kamlvet i nasze prośby. Kocia matka mleko ma, ale nie ma chęci i ochoty, więc już bez niej o maleństwa walczymy.
Dziś mają 19 dni. Dwa najsłabsze starciliśmy. Pięć, które zostało, uczy się ciągnąć z butelki, mruczy i póki co, z całych sił trzyma się życia małymi łapkami.
Wyżywienie takiej gromadki zamiast matki to koszty.
Zakup dobrego mleka po którym kupki będą OK, zakup mokrej i suchej karmy ,,na start''. Z suchej i mokrej karmy kitten nie zostało nam już nic.
22 kociątka w tym roku wydaliśmy w świat.
Dlatego prosimy, pomóż nam kupić dobrą karmę dla osieroconych kociąt. Taka gromadka po wyjściu na prostą będzie jeść, jeść, jeść.
Prosimy, pomóżcie nam pomagać.
Ładuję...